Gadowski: Partie uważają siebie za pępek świata. Partyjniactwo przeszło na samorządy. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Michał Walczak
Fot. PAP/Michał Walczak

wPolityce.pl: Od dawna debata publiczna w Polsce marginalizuje znaczenie wyborów samorządowych. Skupiamy się na walce o większość w parlamencie czy wyborach prezydenckich. Samorządy są mniej istotne?

Witold Gadowski: Wybory samorządowe to najważniejsze wybory dla tzw. zwykłych ludzi. Właśnie to głosowanie decyduje o tym, jak Polacy będą zarządzali swoim najbliższym otoczeniem. Rzeczywiście jednak warszawskie media, w których panuje Warszawo-centryzm, i świat polityczny, te wybory traktują po macoszemu, nie doceniając ich wagi. To wynika w dużej mierze z patologii polskiego systemu politycznego, w którym partie uważają siebie za pępek świata. Partyjniactwo przeszło na samorządy. Dziś jest tak, że w samorządach startują listy partyjne z ludźmi, którzy są często bez dokonań i nazwisk. Nie startują liderzy lokalnych społeczności, a jeśli nawet – to mają mniejsze szanse, ponieważ biurokracja partyjna nie wpuszcza ich na listy. I tak osłabia się jakość samorządów.

Dlaczego nic się z tym nie robi?

Partie bronią bowiem tego patologicznego systemu. Wszystko muszą być upartyjnione. Nawet wybory do rad dzielnic są traktowane jako polityczne referendum. To jest patologia, ponieważ tam, gdzie decyduje się o wyglądzie chodnika, skweru czy parku, polityka centralna jest nieważna.

Bardzo Pan krytyczny wobec partii. Może jednak to one w oczach wyborców budują wiarygodność kandydatów?

Wiarygodność partii politycznych jest taka jak frekwencja w wyborach. Frekwencja sama świadczy o tym, jaka jest wiarygodność partii politycznych. Oczywiście generalizuję, nie wszystkie partie są takie same. Jedyna partia rzeczywiście opozycyjna na pewno ma większą wiarygodność niż partie establishmentu rządzącego. Niemniej jednak moja krytyka dotyczy całego systemu. W momencie, gdy samorządy są tak upolitycznione, gdy nie daje się szansy lokalnym liderom, gwiazdom socjometrycznym, to mamy marną jakość samorządów. Trzeciego rzędu biurokracja partyjna zasiada w radach miast. I rządzi tak, jak rządzi. Czyli słabo.

W wielu miejscach samorządy są od lat obsadzone przez tych samych ludzi. To również problem?

Rzeczywiście nie zdecydowaliśmy się np. na ograniczenie kadencji prezydentów miast. Dziś ten system się na nas mści. W wielu miejscach powstały kliki, skupione wokół rządzących, którzy dysponują ogromnymi budżetami i są w stanie kupować sobie poparcie różnych grup wyborców. Nie ograniczając liczby kadencji prezydentów miast, stworzyliśmy mechanizm klientelistyczny w samorządach. W takich dużych miastach, jak Warszawa czy Kraków, to widać wyraźnie. Jeśli nie ograniczymy możliwości sprawowania kadencji przez prezydentów miast, to tego typu patologie będą znacznie poważniejsze.

Rozróżnił Pan dwie kategorie partii – realnie opozycyjną i establishmentowe, wskazując, że wiarygodność opozycji jest większa. Jednak czy na szczeblu lokalnym afery nie dotykają wszystkich formacji w sposób jednakowy?

Niestety można zauważyć, że tak jest, choć znów generalizowanie jest niesprawiedliwe. Są miejsca, gdzie jest lepiej, są miejsca, gdzie jest gorzej. Jednak niestety również w PiS biurokracja partyjna, która nie ma nic wspólnego z normalną działalnością wśród ludzi, unika działania wśród ludzi, boi się, zamyka się na ludzi. I ta biurokracja uczestniczy w procesie patologizowania rządów na szczeblu samorządowym. Jakość biurokracji partyjnej oderwanej od rzeczywistości i rozmów z ludźmi, jest fatalna. W partiach mechanizmy awansów są oparte o mechanizmy korporacyjne. Tam mierny, bierny, ale wierny jest doceniany. To patologizuje możliwości awansu ludzi, którzy rzeczywiście posiadają charyzmę, a przede wszystkim zaufanie społeczne i napęd do działania na rzecz dobra wspólnego.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych