"wSieci": Rokita analizuje expose Schetyny. "Bez idei, bez inicjatywy. Polska polityka wschodnia jest w impasie"

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Z exposé nowego szefa MSZ niestety nie dowiedzieliśmy się, co będzie treścią polskiej polityki zagranicznej

pisze na łamach tygodnika „wSieci” Jan Maria Rokita, analizując szlak polskiej wytyczony przez Grzegorza Schetynę podczas ostatniej dyskusji w Sejmie.

Publicysta punktuje polityka Platformy, wytykając mu brak konkretów, idei i narzucenia inicjatywy. Zdaniem Rokity polska polityka zagraniczna utknęła - za sprawą Platformy - w miałkiej refleksji.

Metoda, która uważnego słuchacza tego przemówienia musiała wprowadzać w miarę upływu czasu w narastające zniecierpliwienie. Grzegorz Schetyna bowiem ograniczył w zasadzie do minimum swoje deklaracje co do treści polskiej polityki zagranicznej, zastępując je rozwlekłymi opowieściami o jej formach i procedurach

— ocenia Rokita.

I dodaje:

Schetyna ze swadą opowiada, kiedy, z kim i kto się spotka na jakim szczycie, jakiemu gremium czy też zebraniu polscy dyplomaci będą przewodniczyć w następnych latach, wymienia aż do śmieszności niezliczone rocznice, które się świętowało (15 lat w NATO, a 10 w UE) albo będzie się świętować (40 lat sławetnej konferencji helsińskiej). Wypowiada przy tym niebotyczną liczbę sloganów o tym, jak jesteśmy dziś „bezpieczni, dumni i bogaci” w rezultacie obecności w UE i NATO albo jak to niedawny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Newport postanowił zadbać o „pokój i wolność na całym kontynencie europejskim”. Cała ta werbalna propaganda, irytująca nawet dla euroentuzjastycznego słuchacza, mogłaby w jakiejś mierze być usprawiedliwiona, jeśliby była wstępem i tłem dla próby zdefiniowania polskich celów i interesów wewnątrz zachodniej wspólnoty politycznej. Niestety, Schetyna o tym mówi mało i zdawkowo

— czytamy.

W opinii Rokity cała polska polityka wschodnia znalazła się w impasie. I choć Schetyna podkreślał rolę Partnerstwa Wschodniego, a PiS zwracał uwagę na politykę Lecha Kaczyńskiego, to - zdaniem publicysty - zabrakło sformułowania strategii na przyszłość. SLD i PSL w zupełności odcięły się od polskiego zaangażowania na Ukrainie.

Marna to była lekcja polskiej polityki

— podkreśla Rokita.

Całość analizy na łamach „wSieci”. Polecamy!

svl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych