Ponad 50 wniosków dotyczących osób zatrzymanych w związku z burdami, do których doszło w czasie Marszu Niepodległości, trafiło do praskiego sądu rejonowego - poinformowała stołeczna policja. Zapadły też kolejne wyroki - w tym 1,5 roku więzienia.
W związku z wtorkowymi zamieszkami policjanci zatrzymali 199 osób. Chodzi głównie o chuliganów, którzy brali udział w burdach, do których doszło pod koniec Marszu Niepodległości w okolicach Stadionu Narodowego. Tam grupa kilkuset osób wydzieliła się z pochodu i zaatakowała policję.
Z szacunków zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji wynika, że od czwartkowego poranka do sądu trafiło ponad 50 wniosków dotyczących osób zatrzymanych. Jak zaznacza KSP, „wnioski sukcesywnie spływają do sądu”.
W czwartek zarejestrowano na razie 25 wniosków, zapadły już cztery wyroki: jeden uniewinniający i trzy skazujące: na karę 1,5 roku więzienia oraz dwa na kary w zawieszeniu
— poinformowała Joanna Adamowicz z sekcji prasowej Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Dodała, że sprawa, w której zapadł wyrok skazujący na 1,5 roku bezwzględnego więzienia, dotyczyła m.in. „zamachu na policjantów biorących udział w zabezpieczeniu poprzez rzucenie kostką brukową w tyralierę”.
Adamowicz powiedziała, że wszystkie te sprawy rozstrzyga Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe. Już w środę sąd ten rozpoznał 20 wniosków. Zapadło sześć wyroków, w tym dwa uniewinnienia i cztery skazujące - dwukrotnie na kary dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności, jeden kary w zawieszeniu i jeden kary ograniczenia wolności. Siedem spraw zostało odroczonych na drugą połowę listopada, zaś siedem kolejnych wniosków przekazano prokuraturze do prowadzenia zwykłego śledztwa.
W czwartek - jak poinformowało biuro prasowe Sądu Okręgowego w Warszawie - jeden wyrok skazujący w trybie przyspieszonym wydał też Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. Skazał on na miesiąc ograniczenia wolności uczestnika wtorkowych zajść za „branie czynnego udziału w zbiegowisku”, którego uczestnicy dopuszczali się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie”. Także do tego sądu trafiło kilka kolejnych spraw w trybie przyspieszonym.
W przypadku czynów zagrożonych stosunkowo niską karą policja może sama kierować wnioski do sądu o ukaranie w trybie przyspieszonym; ma na to 48 godz. W przypadku groźniejszych przestępstw wnosi do prokuratury o wszczęcie śledztwa.
Marsz Niepodległości w tym roku przeszedł z ronda Dmowskiego, Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego na praski brzeg Wisły; zakończył się na błoniach Stadionu Narodowego. Od początku dochodziło do drobnych incydentów; do większych zamieszek doszło jednak na końcu trasy marszu, choć bojówkarze cały czas atakowali policjantów i prowokowali uczestników manifestacji. W trakcie burd bojówkarze rzucali w stronę policjantów kostką brukową, butelkami, racami, petardami, drzewcami flag. Poszkodowanych zostało 51 policjantów, 44 trafiło do szpitala, 11 jest hospitalizowanych. Mają m.in. obrażenia głowy, nóg, rąk.
KL,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/221915-policja-50-wnioskow-trafilo-do-sadu-po-zamieszkach-w-czasie-marszu-niepodleglosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.