"GP" lustruje Ewę Kopacz: wierność ZSL, podróż do NRD na polecenie sekretarza PZPR i brak zaangażowania w "Solidarność"

PAP/Andrzej Grygiel
PAP/Andrzej Grygiel

Ewa Kopacz zawsze blisko władzy

— akta, dokumenty i przeszłość pani premier Ewy Kopacz opisuje na łamach „Gazety Polskiej” Dorota Kania. Mała lustracja nowej szefowej rządu wskazuje na dużą wierność wobec Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a następnie… wycieczki z polecenia lokalnego sekretarza PZPR.

Działalność polityczna pani premier rozpoczęła się już w latach 80., o czym milczy oficjalny biogram Ewy Kopacz tak na stronach KPRM, jak i Wikipedii. Kopacz zaczynała karierę partyjną ZSL w Szydłowcu.

Jej mąż był w tym czasie prominentną postacią lokalnej społeczności – pełnił funkcję zastępcy prokuratora rejonowego w Kozienicach

— czytamy w „GP”.

W roku 1985 Kopacz - z polecenia sekretarza PZPR w Radomiu pojechała do NRD, gdzie podpisywała umowę o wymianie wczasowej między szpitalami. W roku 1989 wyjechała do Chińskiej Republiki Ludowej, a jednym z etapów podróżny był Związek Sowiecki.

Aktualna szefowa rządu nie zapisała się do „Solidarności”, nie brała udziału w działalności opozycyjnej, a na pytania „GP” o swoją przeszłość - odpowiada milczeniem.

Po roku 1989 Kopacz porzuciła ZSL na rzecz Unii Wolności.

lw, „Gazeta Polska”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych