Postępująca schizofrenia TVP! Rozliczanie polityków z obietnic nie mieści się w misji. Promocja lesbijek owszem. [WIDEO!]

Kiedy przestało Ci przeszkadzać, że Cię olewają? Przecież leją na Ciebie w pracy, w szkole, kiedy pijesz kawę, a nawet, jak śnisz o lepszym życiu

— pyta w spocie aktorka Julia Kamińska, która włączyła się w kampanię „Obywatele decydują”, realizowaną przez Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO). Kampania ma obudzić świadomość obywatelską i zachęcić Polaków do rozliczenia polityków z przedwyborczych obietnic.

Publiczni nadawcy odmówili emisji spotu. Zarówno Polskie Radio, jak i TVP uznali, że spot nie mieści się w kategoriach kampanii społecznej, choć INSPIRO jako organizacja pożytku publicznego ma do niej pełne prawo. Powoływał się na nie ostatnio sam prezes Telewizji Polskiej, który wyraził zgodę na emisję lesbijskiego spotu, nawołującego do zmiany prawa i legalizującego związki partnerskie. Decyzją tą złamał kilkanaście zapisów prawa. Spot „Najbliżsi obcy” jest bowiem sprzeczny z definicją kampanii społecznej, narusza jej zasady, przekreśla misję mediów publicznych (Ustawa o radiofonii i telewizji stanowi, że „programy i inne usługi” powinny „respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki”, oraz „służyć umacnianiu rodziny”) i narusza zasady Konstytucji, która mówi jasno, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Pol­skiej”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena Nykiel we „wSieci”: Homomisja TVP. Sprawdź, jak telewizja łamie prawo, promując homoseksualistów!

W tym przypadku publiczni nadawcy skrupulatnie przejrzeli zapisy prawne i uznali, że kampania mająca na celu przebudzenie obywatelskie jest sprzeczna z misją mediów i narusza ustawę o radiofonii i telewizji.

Z przykrością zawiadamiam, że Państwa kampania „Obywatele decydują”, zgłoszona do emisji w Polskim Radiu S.A. w ramach bezpłatnego czasu antenowego przydzielanego organizacjom pożytku publicznego, została odrzucona. Informuję o tym z żalem, ponieważ jej merytoryczny sens jest ważny, zwłaszcza w trakcie toczącej się samorządowej kampanii wyborczej. Powodem decyzji był estetyczny wyraz spotu, w którym użyto wulgaryzujących środków wyrazu, co powodowało jego obsceniczny charakter. Oparcie całego, z definicji informacyjnego przekazu, na sformułowaniu związanym ze sferą załatwiania potrzeb fizjologicznych jest niepotrzebną, obcą Polskiemu Radiu, tabloidyzacją treści

— napisał rzecznik Polskiego Radia, uzasadniając decyzję odmowną.

Przypominam, że jednym z głównych zadań misyjnych mediów publicznych jest odpowiedzialność za słowo, co wyraża się także troską o sposób prowadzenia debaty publicznej i używany w niej język. Naszym zdaniem chęć zwiększenia siły przekazu poprzez kontrowersje związane z używanym słownictwem nie dość tłumaczy wprowadzanie na antenę sformułowań sprzecznych choćby z dobrym wychowaniem. Zwielokrotnienie negatywnego efektu poprzez częste powtarzanie użytych sformułowań w ramach realizowanej kampanii byłoby sprzeczne ze standardami i celami Polskiego Radia S.A. jako nadawcy publicznego. W naszej opinii byłoby to także naruszenie art. 18. ust. 7 ustawy o radiofonii i telewizji, który stanowi, że nadawcy dbają o poprawność języka swoich programów i przeciwdziałają jego wulgaryzacji

— dodał rzecznik PR Radosław Kazimierski.

Telewizja Polska nie przedstawiła jeszcze uzasadnienia swojej odmowy. Rzecznik najwyraźniej głowi się nad jego treścią, bo jeszcze niedawno mówił nam, że każda organizacja publicznego ma takie same prawo do bezpłatnej emisji swoich kampanii, zwłaszcza gdy są zrealizowane na dobrym, estetycznym poziomie. Klipowi zrealizowanemu przez INSPRO absolutnie niczego nie brakuje. nie stoi za nim jednak hołubiona przez TVP Kampania Przeciw Homofobii, lecz ruch, który zamiast usypiać, budzi naród do świadomego działania.

CZYTAJ TAKŻE: TVP za darmo wypromuje homozwiązki? Rewolucja obyczajowa w ramach „misji”

Najwyższa pora, żeby powtórzyć za autorami spotu: „Dość tego olewania!”. Oczadziali równościową ideologią urzędnicy nie są w stanie już dostrzec poziomu absurdu, w który zabrnęli. Służba prawdzie wyraźnie im się myli ze służbą partii. By żyło się lepiej!

CZYTAJ TAKŻE: Abecadło homopropagandy, czyli 6 etapów manipulacji. Jak środowiska LGBT programują nasze myślenie?

——————————————————————————————

Zapraszamy do naszego portalowego sklepu wSklepiku.pl. W ofercie ogromny wybór tanich książek oraz unikatowe gadżety z logotypem wPolityce.pl!