Wyścig z czasem... Sarkofag zabezpieczający elektrownię w Czarnobylu niszczeje. Zagrożenie jest realne

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Tiia Monto/Wikipedia.org na lic. CC BY-SA 3.0
Fot. Tiia Monto/Wikipedia.org na lic. CC BY-SA 3.0

Czy elektrownia w Czarnobylu znów zagrozi Europie? To niewykluczone, ponieważ coraz szybciej postępuje degradacja sarkofagu zabezpieczającego przed szkodliwym promieniowaniem. Na nowy sarkofag wciąż brakuje pieniędzy.

Jak informuje serwis Rp.pl „brakuje 615 mln euro na dokończenie nowego sarkofagu, który skryje zniszczony reaktor”. Zaznacza, że „stary rozpada się coraz szybciej”. Sytuacja jest poważna, ponieważ bez nowej ochrony elektrownia w Czarnobylu znów może być niebezpieczna.

Trzeci reaktor czarnobylskiej elektrowni eksplodował w kwietniu 1986 r na skutek prowadzonego tam eksperymentu, który wymknął się spod kontroli (wszystko trwało niecałe 2 minuty). Straty i poziom skażenia do dziś są trudne do oszacowania

— przypomina Rp.pl.

Dodaje, że powstały dla ochrony przed szkodliwym promieniowaniem „stary sarkofag został wybudowany w wielkim pośpiechu”.

Pod tysiącami ton piasku i betonu spoczywa tam to, co zostało po wybuchu: prawie cało paliwo uranowe, wypalone pręty grafitowe, zniszczone konstrukcje żelazo-betonowe. Ich wydobycie nie jest możliwe. Są tam miejsca, w których promieniowanie jest tak wysokie, że człowiek może przebywać 17 sekund; a są takie, gdzie tylko pięć. A wchodzić trzeba, bo w środku cała elektronika wysiada i tylko ludzie mogą sprawdzić, co się dzieje

— tłumaczy autor tekstu.

Dodaje, że właśnie dlatego „17 lat temu kraje G7 utworzyły specjalny fundusz na sfinansowanie nowego sarkofagu”.

Jest to rodzaj żelazobetonowej arki (namiotu), wysokiej na 105 m, długiej na 150 m i szerokiej na 257 m. Ta ważąca 29 tys. ton konstrukcja ma się poruszać na szynach i po wybudowaniu najedzie na stary sarkofag oraz czwarty blok, pokrywając je całkowicie

— wskazuje.

Problem w tym, że wciąż nie widać końca budowy, która miała być finalizowana już w 2013 roku. Do dziś ma choć przybliżonego terminu oddania nowego sarkofagu do użytku.

Nowy sarkofag ma dać światu bezpieczeństwo na sto lat. Sprawa jest coraz pilniejsza. Rozpad starej konstrukcji uwolniłby do atmosfery niepoliczalne wielkości promieniowania

— zaznacza Rp.pl.

Jak widać nad Europą znów zawisło atomowe zagrożenie. Pytanie czy Zachód zdąży zabezpieczyć się przed kolejną tragedią…

KL,Rp.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych