PRESJA MA SENS. Po serii żenujących wpadek szef MON blokuje wojskowe pochówki komunistów na Powązkach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Komunistyczni wojskowi, który swoje wysokie stanowiska zawdzięczają, włączeniu się w aparat władzy PRL-u nie będą już chowani na narodowej nekropolii. Jak informuje portal Rp.pl, „minister obrony narodowej zdecydował, że wojskowi, którzy generalskie szlify zdobywali w PRL, nie będą mogli być chowani na najbardziej prestiżowej polskiej metropolii”.

Decyzję w tej sprawie minister Siemoniak wydał pod koniec września. Wcześniej doszło do serii skandali związanych z pochówkami czerwonych generałów. Na Powązkach z honorami odbyły się pogrzeby gen. Jaruzelskiego, czy gen. Pietrzaka. Obaj byli bardziej zasłużeni dla Moskwy niż dla wolnej Polski.

Obecnie szef MON zmienia zasady dotyczące pochówków w miejscach, którymi dysponuje wojsko. Chce, by przy podejmowaniu decyzji o przydzieleniu miejsca na Powązkach liczyły się m.in. zasługi zmarłego „w walce i niepodległości i suwerenność Rzeczypospolitej Polskiej” albo sprawowanie funkcji kierowniczych w armii wolnej Polski. Dotąd do pochówku na Powązkach konieczne było, by zmarły spełniał jeden z kilku warunków, m.in. miał stopień generała lub był odznaczony Orderem Virtuti Militari.

Zależało nam na tym, by miejscem na Powązkach były honorowane osoby, które służyły niepodległej Polsce

-– tłumaczy Rp.pl rzecznik MON płk. Jacek Sońta.

Zasady będą jednak obowiązywały tylko w kwaterach, których gestorem jest wojsko. Dlatego nie miałyby np. zastosowania w przypadku pogrzebu gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który spoczął w innym miejscu Wojskowych Powązek – tłumaczy Rp.pl.

Jak widać, presja ma jednak sens. Choć wprowadzenie opisywanych przepisów szef MON zapowiedział już kilka miesięcy temu, dopiero skandal związany z pochówkiem sądowego kata „Inki” był impulsem do zmian.

wrp,Rp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych