Manipulantów z SLD spotkała zasłużona kara

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot: wPolityce.pl
fot: wPolityce.pl

Poseł SLD Tomasz Garbowski był typowany jako jeden z faworytów w wyścigu o fotel prezydenta miasta Opola. Był, to dobre słowo, bowiem okazało się, że komitet SLD z powodu nieprawidłowości z podpisami pod listami wyborczymi, nie może wystawić kandydatów na radnych w Opolu.

CZYTAJ: SLD i KNP nie zarejestrowały większości list wyborczych w Opolu

Garbowski winą za ten fakt obarczył wszystkich. Swoich partyjnych kolegów, pełnomocnika SLD, Miejską Komisję Wyborczą, rywali politycznych – wszystkich, tylko nie siebie samego, a przecież to on jako szef miejskich struktur powinien zadbać, aby przy listach poparcia, które są tak ważne i niezbędne do rejestracji kandydata na prezydenta wszystko grało.

Poseł SLD od początku września prowadził bardzo intensywną kampanię wyborczą. Na tyle intensywną, że zapomniał o swojej przeszłości, o czym były radny Opola Janusz Kowalski dobitnie mu przypomniał.

CZYTAJ: Opole przypomina lewicy o jej korupcyjnej przeszłości. Powstała gwiazda i upadła

Garbowski wstydził się również partyjnego szyldu. Na próżno było szukać logo SLD na jego materiałach wyborczych. Ba, przez długi czas – co jest niezgodne z prawem – na materiałach posła nie było śladu informacji z pieniędzy jakiego komitetu opłacone są plakaty, cukierki, kubki, naklejki itd…

Kłamał o swojej przeszłości, kłamał o swoich dokonania, manipulował opinią publiczną, robiąc z siebie ofiarę wszelkich możliwych nagonek. Przekonywał przy tym, że „prawica” stosuje „kampanię nienawiści” , a on sam wszystkich bardzo mocno kocha i jest pokrzywdzony.

Teraz Tomasz Garbowski praktycznie odpadł z walki o prezydenturę w Opolu. Dodatkowo jego partyjna przyszłość jest zagrożona, gdyż jak wiemy w SLD, które może liczyć na znikome poparcie w kraju, każdy działacz chce wejść do Sejmu, a do tego potrzebna jest „jedynka” na liście wyborczej. Posłowi Garbowskiemu chyba już to nie grozi, bo partyjni rywale, którzy chcą zając jego miejsce w Sejmie właśnie rozpoczęli nad nim sąd kapturowy.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych