Piechociński zapowiada zmiany: "Na poziomie US maksymalna życzliwość dla podatnika"

Janusz Piechociński wspina się na szczyty dyplomacji, komentując expose premier Ewy Kopacz. Zapytany o poziom realizmu złożonych przez nią obietnic, potwierdza i zaprzecza jednocześnie.

Jestem przekonany, że expose było realistyczne, o ile nie powieje jakiś zły wiatr historii: coś nie wybuchnie w polityce krajowej albo na wschód od Polski, nie pojawią się nowe zagrożenia terrorystyczne czy nie dojdzie do zaburzeń ekonomicznych

— twierdzi prezes PSL w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” i wylicza szereg niebezpiecznych wskaźników gospodarczych : spadek cen surowców, złe informacje ze strefy euro i gospodarki japońskiej, coraz większy chaos w gospodarkach państw byłego ZSRR.

To wszystko każe być bardzo ostrożnym w prognozach i koncentrować się na tym, co najważniejsze, czyli na wzpieraniu wzrostu. W tej sytuacji osiągnięcie zapowiadanego 3,4-proc. wzrostu PKB w 201 roku nie będzie łatwe

— mówi Piechociński. Z wypowiedzi prezesa Piechocińskiego wynika więc, że expose jest realistyczne i nierealistyczne zarazem.

Szef PSL rozciąga dalej własne wizje, mające poprawić sytuację polskich przedsiębiorców i zapewnia, że wprowadzona zostanie nowa, urzędnicza logika:

Na poziomie urzędu skarbowego maksymalna życzliwość dla podatnika. Ale gdy sprawą zajmie się urząd kontroli skarbowej, to litości nie będzie.

Podkreślił, że „instytucje skarbowe powinny być aniołem stróżem polskiej przedsiębiorczości, a relacje między płacącymi podatki a fiskusem powinny być równoprawne”.

Piechociński poinformował, że Krajowa Rada Przedsiębiorczości będzie dyskutować o propozycjach zmian w ordynacji podatkowej przygotowanych przez ministerstwo finansów. Wicepremier chciałby także, by Rada wypracowała spójne stanowisko wobec tych propozycji. Ocenił, że propozycje resortu finansów są bardzo profesjonalnie przygotowane na poziomie legislacyjnym, jednak uwzględniają głównie doświadczenia urzędów skarbowych i kontroli skarbowej.

W inny sposób na te same procesy patrzą przedsiębiorcy. Stąd dla równowagi chcielibyśmy wypracować stanowisko, które będzie stanowiskiem przedsiębiorców, ponieważ równowaga w patrzeniu na system podatkowy między tymi, którzy go kontrolują, a tymi, którzy płacą podatki jest bardzo istotna

— zaznaczył szef resortu gospodarki.

Chcielibyśmy, aby ta dyskusja nad projektem ordynacji podatkowej stanowiła istotny wkład do społecznej debaty o relacjach między różnego rodzaju inspekcjami i instytucjami kontrolującymi, a tymi, którzy są kontrolowani. Warto zbudować przestrzeń, w której podatnicy i instytucje rozliczające z podatków są równie mocne, ich stosunki są oparte na zaufaniu i nie kierują kogokolwiek w stronę szarej strefy

— powiedział Piechociński. Jego zdaniem rozwiązania prawne powinny chronić firmy rzetelnie płacące podatki.

mall / DGP