Vega: Telewizje mają unikać tematów, które mogłyby budzić wewnętrzne niepokoje

fot. fragment plakatu reklamującego film
fot. fragment plakatu reklamującego film

Patryk Vega, reżyser wywołującego kontrowersje obrazu „Służby specjalne”, barwnie opowiada o tym, jak zbierał informacje do filmu.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Służby specjalne”, czyli syndrom Pasikowskiego. RECENZJA

Odbyłem rozmowy z kilkudziesięcioma oficerami różnych służb, niepowiązanych ze sobą. Gdybym usiadł z jednym facetem, który by mi dał streszczenie filmu, wtedy łatwo mógłbym paść ofiarą prowokacji, ale sądzę, że zminimalizowałem takie ryzyko

— twierdzi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Profesjonaliści nie tracą kontroli nawet po wódce. Powiedzieli mi tylko tyle, ile chcieli powiedzieć. (…) Żeby wydobyć informacje, które nigdy wcześniej nie były podane do publicznej wiadomości, potrzebowałem wielu spotkań i godzin rozmów. (…) Wiadomo, że takie rozmowy nie odbywają się w Coffee Heaven (śmiech). Spotykaliśmy się na działkach, w lesie. Także w przystosowanych do takich rozmów pomieszczeniach

— relacjonuje.

Vega twierdzi, że telewizyjni dziennikarze polityczni dostali embargo na jego film.

Kilka stacji TV w ciągu jednego dnia odwołało wszystkie wcześniej umówione rozmowy. Jeden z dziennikarzy bał się nawet rozmawiać przez telefon. Oficjalna wersja jest taka, że w związku z sytuacją w Rosji stacje mają unikać tematów, które mogłyby budzić wewnętrzne niepokoje

— mówi reżyser.

I dodaje:

To było polecenie od państwowych służb. Ten sam mechanizm stosowano wielokrotnie wobec innych nośnych medialnie wydarzeń, które zostały wyciszone. Co się stało np. z aferą Amber Gold? Dziennikarze, którzy się tym tematem zajmowali, opowiadali mi o zrealizowanych materiałach, które nie mogły zostać wyemitowane. Często mają poczucie, że coś jest sterowane, ale nie wiedzą, z czyjej inicjatywy to następuje – szefa, właściciela czy kogoś z zewnątrz.

Vega uważa, że w przypadku filmu „Służby specjalne”, seria odmów była zsynchronizowana.

Wielu najbardziej znanych dziennikarzy w tym kraju otwarcie mówi, że boją się, że po wyborach mogą stracić pracę w telewizji z powodu poruszenia niewygodnego dla kogoś tematu. Działają w sposób wyrachowany, zabezpieczają swoje przyszłe interesy

— ocenia reżyser.

CZYTAJ TEŻ: Nowy zwiastun SŁUŻB SPECJALNYCH. Vega m.in o zabójstwie LEPPERA?

JUB/wp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych