Minister rolnictwa nie pojechał na unijne spotkanie w sprawie rekompensat za embargo, bo zajęty jest kampanią wyborczą PSL-u…
Ministrowie rolnictwa UE zjechali się 30 września w Mediolanie na spotkanie poświęcone rekompensatom za rosyjskie embargo. Wiadomo, że to bolesna sprawa, zwłaszcza dla rolników polskich. W Mediolanie byli wszyscy ministrowie, był komisarz do spraw rolnictwa Dacian Ciolos.
Tylko polskiego ministra rolnictwa Marka Sawickiego tam nie było. Oto co napisał o Sawickim opiniotwórczy europejski portal rolniczy „Agra facts”: Marek Sawicki (Pol) stayed at home preparing for local elections in Nov. Sawicki został w domu, bo zajmuje się kampanią, i to bynajmniej nie buraczaną, tylko wyborczą PSL-u.
Pod nieobecność zajętego kampania wyborcza Sawickiego, rej wodzili w Mediolanie ministrowie z Finlandii i państw bałtyckich. Oto co o ich działalności donosi Agra facts:
Finland & Baltic states eye €100-€150m in targeted aid: Finland & the Baltic states are pushing for a targeted aid package worth around €100 to €150 million for farms worst hit by Russia’s food import ban & are putting pressure on the Commission to finalise the deal before the end of its term of office, it emerged this week.
Czyli takie potęgi, jak Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia walczą o swoich rolników, wywierają presję, wyrywają pakiet pomocowy na 150 milionów Euro, a polskiego głosu nie słychać, Polski tam nie ma, bo charyzmatyczny Sawicki zajęty jest kampanią wyborczą PSL-u.
Europa śmieje się, że „Sawicki stayed at home’… został w domu…
Chciałoby się powiedzieć – Sawicki go home! Do domu!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/216441-sawicki-do-domu-minister-jest-zbyt-zajety-kampania-wyborcza-psl-u-by-walczyc-o-rekompensaty-dla-rolnikow