Mec. Piotr Pszczółkowski uważa, że sprawy obecności materiałów wybuchowych na wraku rządowego tupolewa wciąż nie udało się zweryfikować.
Pełnomocnik części rodzin ofiar tragedii tłumaczy, że nawet „uzupełniona ekspertyza CLKP nie powinna kończyć tej sprawy”.
Z głębokim niepokojem obserwuję treść komunikatu Naczelnej Prokuratury Wojskowej. W nim trzecia opinia uzupełniająca CLKP została uznana za jasną i zupełną. W rozumieniu organu procesowego ta sprawa nie wymaga już dalszego badania. To jest teza, z którą się zupełnie nie zgadzam. Będę zabiegał, by prokuratura zmieniła swoje stanowisko
— tłumaczy mec. Pszczółkowski w rozmowie z portalem Stefczyk.info.
Dodaje, że w tej sytuacji do dziś występują ogromne różnice w interpretacji wyników uzyskanych przez CLKP.
Prof. Kamieńska-Trela i prof. Szymański to wybitni specjaliści o niekwestionowanym autorytecie i dorobku. Z drugiej strony mamy biegłych prokuratury, którzy mają swój dorobek. Opinie i oceny tych dwóch grup są radykalnie inne. Oni różnie interpretują wyniki tych samych badań dotyczących obecności materiałów wybuchowych
— tłumaczy prawnik.
Dodaje, że w związku z tym „niezrozumiała jest postawa organu opiniującego, jak i samej prokuratury, by zalecone przez polskich chemików analizy pogłębiające zostały uznane za nieprzydatne”.
To te właśnie badania mają zweryfikować jednoznacznie, która z tych ocen wyników badań jest dobra
— tłumaczy Pszczółkowski.
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/216371-mec-pszczolkowski-sprawa-materialow-wybuchowych-wciaz-nierozwiazana
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.