Występ Bartłomieja Sienkiewicza w RMF FM z piątkowego poranka zdobywa nie mniejszy rozgłos niż nieco późniejsze wystąpienie Kopacz. Trwają dociekania, na co wskazywał stan b. szefa MSW…
Bartłomiej Sienkiewicz błysnął w rozmowie z Konradem Piaseckim wieloma odkrywczymi myślami.
Stwierdził m.in., że „jak się robi swoje na twardo, to prędzej czy później zawsze przychodzi odpowiedź i tą odpowiedź trzeba znieść.”
Polityka jest tak cudownym żywiołem, w którym czy wiatr, czy słońce, czy deszcz, czy huragan… To nie jest to, co żeglarz jest w stanie odgadnąć
— zachwalał zajęcie, z którym właśnie się rozstał (czy na zawsze? – o tym dalej).
Frapująco odnosił się też do swej słynnej biesiady z Markiem Belką w restauracji „Sowa i Przyjaciele”, uwiecznionej na taśmach prawdy.
Wie pan co, „Bieługa” to jest dobra wódka. Dobra restauracja ma swoje prawa. Ja jestem trochę człowiekiem biesiadnym, w związku z tym też rozumiem pewne konsekwencje, które ponoszę z tego tytułu.
Ale nawet nie treść, lecz forma wypowiedzi Sienkiewicza przykuła szczególną uwagę. Obserwatorzy odnieśli wrażenie, że b. szef MSW z samego rana nie był zbyt wypoczęty.
Mam tę wadę i pewnie będę ją miał zawsze – szybszy język niż myśl
— mówił sam o sobie.
Tym razem zdawało się, jakby język Sienkiewicza nie do końca był mu posłuszny. Spowodowało to lawinę podejrzeń, a nawet oskarżeń jakoby bohater Kontrwywiadu RMF FM był pod tzw. wpływem.
Gościu jest nagrzany!!! Jak nic. Oceńcie
— stwierdził słuchacz na stronie stacji.
Przecież on jest nawalony jak działo , co za tupet głuchy by wiedział że jest napruty
— ocenił inny.
Z podobnymi spostrzeżeniami zwracano się na Twitterze do prowadzącego program Konrada Piaseckiego.
Oto kilka uwag:
Chyba go zawiało przed studiem, że aż apaszka spadła :)
No to na zdrowie!
Minister Coś Tam Sienkiewicz, wnieśli go czy sam wszedł?
Pewnie nie będę oryginalny jak stwierdzę że wcześniej była niezła biesiada, przed wywiadem.
Piasecki skomentował tę korespondencję enigmatycznie:
Nam wydaje się, że swój stan najlepiej zdefiniował sam minister, gdy został zapytany przez Piaseckiego czy kończy przygodę z polityką. Najpierw zaprzeczył, a potem dodał:
Kończę pewien etap. Niech mi pan da ogarnąć się przynajmniej przez parę dni po tym jak go skończę.
Sienkiewicz był po prostu „nieogarnięty”…
OCEŃCIE PAŃSTWO SAMI:
JUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/214633-jestem-czlowiekiem-biesiadnym-sienkiewicz-udziela-wywiadu-w-stanie-jak-sam-przyznal-nieogarniecia-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.