Platforma na kolanach. W samorządach nie ma do zaoferowania nikogo ciekawego

fot: PAP/Jakub Kamiński
fot: PAP/Jakub Kamiński

Wybory samorządowe zbliżając się nieubłaganie, a politycy Platformy Obywatelskiej szukają kolejnych i coraz bardziej egzotycznych koalicji, aby choć w małej części utrzymać stanowiska i wpływ na władzę.

Wszyscy znamy słynny wrocławski układ Dutkiewicz – PO, który pójdzie do wyborów samorządowych z jeden listy. Platforma płaci za to poparciem dla obecnego prezydenta Wrocławia, ale w zamian otrzyma część ciepłych posad w miejskich spółkach lub magistracie.

W Katowicach plan się popsuł. Piotr Uszok, który otrzymał poparcie PO, właśnie wycofał się z wyborów. I co teraz Platformo? Katowice odpływają, bo partia rządząca - jedno z największych ugrupowań politycznych w Polsce – nie posiada żadnego sensowego człowieka zdolnego wygrać wybory w dużym mieście?

W Poznaniu jest podobnie. Również w Opolu, gdzie „senior” Tadeusz Jarmuziewicz nie radzi sobie kompletnie z rywalami. W Rzeszowie PO właśnie rozpoczyna romans z urzędującym prezydentem, kojarzonym z lewicą – Tadeuszem Ferencem. Podobnie jest w Gdyni, gdzie od lat rządzi prezydent Wojciech Szczurek. Już nie wspomnę, że w Krakowie pewna radna PO sama zgłosiła się na ochotnika, chcąc powalczyć o prezydenturę w mieście, tylko po to, żeby jej kolega z partii i rady miasta - Marek Lasota wystartował z poparciem PiS…

Prawie nigdzie lokalne struktury PO nie mają silnego kandydata na prezydenta. To szokujące.

Gdyby się zastanowić na spokojnie, to partia rządząca ma tylko dwa pewne bastiony – Gdańsk(Paweł Adamowicz) i Warszawa(Hanna Gronkiewicz-Waltz). A reszta? Reszta jest wywalczona na klęczkach, bo zasadniczo to działacze PO musieli prosić rządzących prezydentów o możliwość udzielenia im poparcia.

Do licha – kto nami rządzi? Partia, która od siedmiu lat utrzymuje się przy władzy, ma struktury ze styropianu, który pęka przy pierwszej próbie uderzenia przez konkurentów.

Jestem przekonany, że PO odniesie wielką porażkę w wyborach samorządowych. W skali kraju – wynik może mieć poprawny, bo największe ośrodki miejskie podbiją jej poparcie. Jednak faktycznej władzy partia Tuska nie będzie posiadała w większości samorządów.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.