Policja zatrzymała 32-latka, który we wtorek rano zaatakował gazem recepcjonistkę w warszawskim biurze PO. Mężczyznę obezwładniła ochrona; nie wiadomo, jakie były jego motywy.
Konrad Niklewicz z Platformy opowiadał na krótkiej konferencji prasowej szczegóły zdarzenia:
Dzisiaj rano nieznany nam napastnik zaatakował prawdopodobnie gazem pieprzowym. Pracownikom Biura Krajowego udało się go zatrzymać, wezwaliśmy policję, która pojawiła się szybko i przejęła sytuację
— mówił.
Recepcjonistka trafiła do szpitala, gdzie przechodzi szereg badań.
To był tchórzliwy atak na absolutnie niewinną osobę - zaatakowana osoba była pracownikiem Biura Krajowego. Twierdził, że chciał zaatakować kogoś z Platformy Obywatelskiej
— mówił Niklewicz.
Zatrzymany ma 32 lata. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że nie ma stałego miejsca zameldowania. Prawdopodobnie nie był pijany. Ze wstępnych informacji wynika, że nie miał przy sobie innej broni, a jedynie gaz.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/213967-incydent-w-biurze-krajowym-po-recepcjonistka-zaatakowana-gazem-pieprzowym-niklewicz-to-tchorzliwy-atak