Sikorski to nie jest człowiek nie do zastąpienia – uważa dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas:
Polityka międzynarodowa nie opiera się na personalnych kontaktach i przyjaźniach ministrów spraw zagranicznych
-– mówi politolog w rozmowie z „Super Expressem”.
Jak podkreśla, graczami na międzynarodowej scenie politycznej są w rzeczywistości państwa lub organizacje państw, a nie indywidualne osoby.
Tak znacząca pozycja Stanów Zjednoczonych nie wynika z tego, że sekretarze stanu są geniuszami, którzy przerastają całą ludzkość, ale z supermocarstwowych zasobów i statusu tego kraju
– mówi Kostrzewa-Zorbas. Dodaje też:
Oczywiście ma znaczenie, czy kandydat, któremu przyjdzie go zastąpić, będzie kompetentny. Ale nie jest tak, że nominacja dla kogoś, kto jeszcze nie zaprzyjaźnił się z szefami choćby niemieckiej czy francuskiej dyplomacji, będzie oznaczała odcięcie Polski od tych krajów i niemożliwość dialogu z nimi. Nowy minister z urzędu stanie się poważnym partnerem dla kolegów i koleżanek w świecie w takim stopniu, w jakim Polska ma pozycję międzynarodową, a nie ze względu na swoją rozpoznawalność.
W jego opinii ewentualna decyzja o zmianie na stanowisku szefa dyplomacji nie może dziwić i jest dość naturalna, zwłaszcza że Sikorski to jedyny minister, który sprawował swoją funkcję od początków rządów PO.
Ekspert nie kryje zastrzeżeń wobec skutków jego polityki:
Polska została wyeliminowana z grupy państw próbujących zakończyć wojnę na Ukrainie. To nagła porażka polskiej dyplomacji, która oznacza przynajmniej czasowe zanegowanie gigantycznego wkładu Polski w niepodległość Ukrainy i szerzej, wspieranie procesu rozpadu Związku Radzieckiego tak, aby ten proces był jak najbardziej pokojowy.
– podkreśla.
Polska wniosła w to duży wkład o historycznym znaczeniu, zapobiegając choćby odżywaniu starych konfliktów polsko-ukraińskich. Teraz nagle Polska zostaje zmarginalizowana. To bardzo duże obciążenie polityki Radosława Sikorskiego w jego - wszystko na to wskazuje - zmierzającej do końca karierze szefa polskiej dyplomacji.
—argumentuje Kostrzewa-Zorbas.
Komentując przypuszczalny awans Sikorskiego na stanowisko marszałka Sejmu mówi natomiast:
Ze wszystkich stanowisk państwowych są dwa, które wymagają przynajmniej tak samo dużo dyplomacji jak funkcja szefa MSZ. To urząd prezydenta i marszałka Sejmu. Czy ministrowi Sikorskiemu wypróbowanych zdolności dyplomatycznych wystarczy? Niech każdy ocenia sam.
ansa/SE
————————————————————————————————————-
Zachęcamy Państwa do kupienia najnowszego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej.
E - wydanie to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.
Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/213958-dr-kostrzewa-zorbas-sikorski-nie-jest-nie-do-zastapienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.