Chłopy z PSL chcą się wreszcie postawić twarde warunki chłopom Platformy Obywatelskiej z Ewą Kopacz na czele.
Dość tego obiecywania, kombinowania, przeciągania terminów, czyli urządzania szopki z najważniejszego, bo jedynego koalicjanta. Z Sienkiewiczem i Sikorskim z rządu wynocha!
Niczego nie wyjaśnili, afera taśmowa schowana już nawet nie pod dywan, ale pewnie pod parkiet, a może i pod wylewkę.
Prezes Piechociński dał swoim ludziom jasna wskazówkę -– żadnych pokątnych spotkań z Sienkiewiczem! Z Sikorskim jeszcze poczekajmy, a nuż zostanie marszałkiem… Wtedy mógłby się odwdzięczyć.
I jakby tej bezczelności było jeszcze mało, chłopy z PSL upominają się o Schetynę, albo przynajmniej o kogoś z jego trupy. To w trosce o przyszłość koalicji, bo jakże ma ona trwać, skoro Tusk czmychnął, a Grzegorz z Wrocławia u bram. Lada chwila jego oddziały wyciągną łuki i rozpoczną ostrzał. Zatem czy nie lepiej od razu dopuścić go do sztabu, by wspólnie nacierać na znanego, wspólnego wroga? Pewnie lepiej, ale jeśli chłopy z PO z Ewą Kopacz na czele, korzystając z tej samej logiki, ponownie zapragną w sztabie Pawlaka? Przecież też może jeszcze nieźle narozrabiać!
I takie przepychanki mogą trochę potrwać. Chłopy z PSL jakoś nie zauważyli, że wszelkie ich kaprysy są przez chłopów PO równane z ziemią przy pomocy chwilowych najemników od Millera i od marnego błazna z Biłgoraja. Jak się właśnie ostatnio stało przy odrzuceniu obywatelskiego projektu „Stop pedofilii”, choć i w PSL znalazło się kilku, którzy bez wstydu zaakceptowali to towarzystwo.
Na razie więc Piechociński musi zaprzestać nawet tak delikatnego nękania chłopów z PO z Ewą Kopacz na czele. Stary towarzysz i facet łudząco podobny do rekwizytu, którym niegdyś wymachiwał w telewizyjnej stacji pełnej podobnych przedmiotów, tylko czekają na następne okazje przylepiania się do spuścizny po Tusku. Bo tak naprawdę, to nic ich nie dzieli. Szczególnie zaś przyszłość Polski.
————————————————————————————————————-
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci”: Krajobraz po Tusku kreślą ekonomista Janusz Szewczak oraz Artur Balazs, były minister rolnictwa w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.
Tygodnik dostępny jest również w wersji elektronicznej!
E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.
Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/213918-chlopy-z-psl-chca-pogonic-sienkiewicza-a-moze-i-sikorskiego-nie-widza-ze-sami-moga-zostac-pogonieni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.