Korwin-Mikke i Wipler pozują z bronią. Zaskakująca sesja zdjęciowa polityków KNP

Janusz Korwin-Mikke i Przemysław Wipler wystąpili w sesji fotograficznej z bronią. Ma to być sposób na przełamanie bojkotu KNP w mediach.

Obaj panowie stoją do siebie plecami - Korwin-Mikke trzyma w dłoniach karabin, a Wipler pistolet. Jak tłumaczy autor zdjęć Jakub Szymczuk, fotoreporter „Gościa Niedzielnego”, są to repliki.

Skąd pomysł?

Kiedy usłyszałem o medialnym bojkocie Janusza Korwin-Mikke w mediach z powodu uderzenia twarz innego polityka, stwierdziłem, że jest to reakcja mocno przesadzona

— wyjaśnia Szymczuk na swojej stronie, nawiązując do policzka, jaki lider KNP wymierzył Michałowi Boniemu.

Głównie dlatego, że wielu innych polityków w swojej karierze zachowywało się dużo bardziej niestosownie… Jednak kiedy do mediów zaczęto zapraszać osobę nazywającą się Rafalalą po tym jak pobiła jakiegoś faceta i udostępniła ten film na YT - coś się we mnie zagotowało, zwłaszcza, że wszystko miało miejsce w tym samym czasie

— dodaje.

Postanowił zrobić sesję „na przekór tej nielogicznej i niekonsekwentnej poprawności”. Podobno politycy KNP nie mieli większych oporów przed pozowaniem.

Okazało się, że mają do siebie bardzo dużo dystansu - długo ich nie musiałem namawiać

— twierdzi Szymczuk.

Fotograf podkreśla, że sesja nie ma związku z jego politycznymi poglądami.

bzm