Jestem przekonany, że Grzegorz Schetyna nie znajdzie się w rozdaniu pani Ewy Kopacz. Może się stać ośrodkiem, wokół którego skupią się niezadowoleni z rządów pani premier i kiedyś przejmie Platformę.
Tak przyszłość dawnej szarej eminencji PO widzi premier Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier komentował sytuację w Platformie po dymisji rządu premiera Donalda Tuska na antenie TVP Info.
Jeśli Ewa Kopacz nie wygra wyborów samorządowych, to w przyszłym roku możemy mieć nowego premiera
-– ostrzegał Marcinkiewicz.
Donald Tusk złożył we wtorek dymisję swojego rządu. Nowym premierem koalicyjnego gabinetu ma być marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Kazimierz Marcinkiewicz uważa, że nie można mówić o tym, że to zaskakująca kandydatura.
Każdy polityk nosi w tornistrze buławę premierowską. Po Donaldzie Tusku na początku też nikt się nie spodziewał, że może osiągnąć to, co osiągnął
-– mówił Marcinkiewicz, który żartował, że on sam, kiedy został premierem był „znany i dobry”.
Były premier ostrzegał, że jeśli Ewa Kopacz nie wygra najbliższych wyborów samorządowych, to nawet już w przyszłym roku można się spodziewać zmiany na stanowisko prezesa rady ministrów.
Ewa Kopacz ma półtora miesiąca na pokazanie nowej twarzy rządu i jeśli ta twarz nie przypadnie Polakom do gustu, to w Platformie pojawi się ferment i w przyszłym roku będziemy mieć nowego premiera
-– mówił.
Pytany, czy w nowym rządzie może się znaleźć miejsce dla Grzegorza Schetyny, Marcinkiewicz nie miał złudzeń.
Jestem przekonany, że Grzegorz Schetyna nie znajdzie się w rozdaniu pani Ewy Kopacz. Może się stać takim ośrodkiem, który będzie skupiał wokół siebie niezadowolonych z rządów pani premier, po to aby kiedyś przejąć Platformę
-– wyjaśniał podkreślając, że PO winna się skupić na łączeniu ludzi, bo to zawsze było jej siłą.
Były premier zaznaczył, że bardzo go cieszy wyjazd Donalda Tuska do Brukseli.
Cieszę się, bo mija dekada Tusk-Kaczyński. Oni naprawdę byli zabetonowani. I wszystko to, co działo się w polskiej polityce, działo się pomiędzy nimi. Kopacz jest kobietą i będzie niewygodnym przeciwnikiem dla Jarosława Kaczyńskiego, który do kobiet ma specjalny stosunek. Pewne jest, że teraz zaczynamy żyć w innej dekadzie. Nie wiemy jeszcze jakiej, ale to będzie politycznie absolutnie inna dekada
-– mówił Marcinkiewicz.
Jego zdaniem Ewa Kopacz musi jak najszybciej osiągnąć polityczną samodzielność i „przeciąć pępowinę z Donaldem Tuskiem”.Nowa premier musi także, zdaniem Marcinkiewicza, zbudować rząd bazując także na części dotychczasowych ministrów, którzy się sprawdzili na swoich stanowiskach.
To musi być taki miks dojrzałości i doświadczenia
-– stwierdził. Tusk będzie rządził z tylnego siedzenia?
Dziwiłbym się, gdyby nie chciał udzielać rad
- zawyrokował były premier.
ansa/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/213046-marcinkiewicz-schetyny-nie-bedzie-w-rozdaniu-ewy-kopacz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.