Mariusz Błaszczak: Polska dyplomacja zawiodła

Polska delegacja na szczycie NATO zawiodła – mówił Mariusz Błaszczak z PiS w TVP Info. – Przełomu nie ma i to w żadnym calu – dodał Józef Oleksy z SLD.

Goście programu rozmawiali o ostatnim szczycie NATO w walijskim Newport, polityce Władimira Putina i konflikcie na wschodzie Ukrainy.

Na szczycie Paktu Północnoatlantyckiego w Newport w Walii ustalono, że Polska znajdzie się wśród krajów, do których NATO wyśle dodatkowe wojska. To reakcja Sojuszu na działania Rosji na Ukrainie. Wiadomo, że wzmocniony zostanie m.in. Wielonarodowy Korpus Północ-Wschód w Szczecinie.

Wcześniej Polska domagała się utworzenia stałych baz, ale prezydent Bronisław Komorowski mówił po zakończeniu szczytu, że jest zadowolony z podjętej decyzji.

Spodziewaliśmy się więcej po szczycie NATO. Oczekiwaliśmy, że zostanie anulowana umowa między Sojuszem Północnoatlantyckim a Rosją z 1997 r., dlatego że Rosja tę umowę wypowiedziała

-– mówił Mariusz Błaszczak z PiS.

Zgodnie z umową, w Polsce i krajach bałtyckich nie zostaną utworzone stałe bazy NATO. Część krajów Sojuszu, w tym Polska, domagała się, by zawiesić warunki porozumienia, które zostało złamane przez Kreml.

Delegacja, na czele której stał Komorowski nie sprostała zadaniu. To nie jest pretensja wobec NATO, tylko wobec delegacji

-– mówił Błaszczak.

To co się dzieje na Ukrainie wygląda na wygraną Władimira Putina. Zagrożenie jest realne

-– dodał.

TVP Info/ansa