Zmiana w Małopolsce? Jarosław Gowin: "Dostałem od PiS propozycję kandydowania na prezydenta Krakowa"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl
wPolityce.pl

Mam od PiS propozycję kandydowania na prezydenta Krakowa – decyzję zapadną w przyszłym tygodniu

— ujawnił Jarosław Gowin w rozmowie z tvn24.

Szef Polski Razem przyznał, że otrzymał oficjalną propozycję - jako kandydat zjednoczonej prawicy. W sprawie samej współpracy Gowin mówił, że jak na razie idzie całkiem dobrze.

Jako jednocząca się prawica zrobimy wszystko, by tę koalicję odsunąć od władzy. (…) Mniejsze partie nie zostały wchłonięte, mamy autonomię instytucjonalną

— przekonywał.

Gowin odniósł się też do sprawy afery taśmowej - jego zdaniem premier Tusk zrobi wszystko, by zamieść ją pod dywan:

Premier postanowił pójść w zaparte, z obawy przed następnymi taśmami – wtedy metodą salami mogłoby polecieć nawet pół rządu. Donald Tusk nie docenił skali poruszenia opinii publicznej. (…) To jedyny w historii Europy minister spraw wewnętrznych, który dał się nagrać i to chyba nie zagranicznym agentom, ale kelnerom

— tłumaczył.

Współdyskutantem Gowina w „Faktach po Faktach” był Włodzimierz Czarzasty z SLD. Polityka lewicy mocno rozbawiła postawa PO ws. afery taśmowej:

Jeżeli chodzi o pana Schetynę, to pani Kopacz mówi, że powinien wziąć się do roboty. Schetyna nadal be, Sienkiewicz nadal fajny. Bronimy swoich – czy to taktyka opłacalna? Okaże się w wyborach. W czasie afery Rywina, której nie było przyjęliśmy inną taktykę. Pan premier się uczy – mówimy, że jesteśmy niewinni, a winny jest kelner. A te taśmy nie są czyste – bulwersują mnie nie te wątki związane z polityką, ale z ekonomią, biznesmenem, którego „da się okraść” - a potem wchodzi do niego jedna służba, druga służba, zabierają mu VAT na poziomie 120 mln złotych… I co, nic się nie stało?!

— irytował się Czarzasty.

A Gowin dodawał, że dziwi go postawa koalicjanta, który broni układu rządzącego:

Jak się słyszy o aferze na Podkarpaciu, to można lepiej zrozumieć, dlaczego politycy PSL protestowali przeciw mojej reformie…

— mówił.

Obu polityków poróżniła też sprawa komisji śledczej ds. likwidacji WSI.

Czarzasty:

Jesteśmy za, bo byliśmy od początku za – działalność pana Macierewicza od początku nam się nie podobała. Pragmatyzm w polityce jest rzeczą wielką. Platforma obliczyła, że to się im opłaca. Ja od PiS jak najdalej, ale jeżeli im rośnie, zaczyna racjonalnie zgłaszać pewne postulaty dobre dla Polski, to trzeba Macierewicza wyjąć i powiedzieć, że Macierewicz zrobi „uuu”!

— śmiał się polityk SLD.

Gowin przypomniał, że premier Tusk jeszcze kilka miesięcy temu mówił w tej sprawie zupełnie co innego:

Bardzo dobrze, że WSI zostały rozwiązane. Jeszcze rok temu Donald Tusk mówił, że powodu bezpieczeństwa nie należy do tej sprawy wracać. (…) Tamte postulaty wciąż podtrzymuje minister Siemoniak

— ocenił.

lw, tvn24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych