Jakub Szulc z PO złożył mandat posła. Znalazł lepszą pracę?

Fot. jszulc.pl
Fot. jszulc.pl

Jakub Szulc przestał być posłem. Były wiceminister zdrowia pozostaje w Platformie i tłumaczy się „powodami osobistymi”. Jego miejsce zajmie inny polityk PO.

Jak podaje Informacyjna Agencja Radiowa polityk zdecydował się odejść z parlamentu w związku z podjęciem nowej pracy.

Choć oficjalnie powiedział jedynie:

Zawsze uważałem, że jak się coś robi, to trzeba to robić na sto procent. Moja aktualna sytuacja życiowa, jak wszystko na to wskazuje, nie będzie pozwalała, bym wypełniał mandat, jak bym chciał.

W rozmowie z „Gazetą Wrocławską” stwierdził:

Rezygnuję ze względów osobistych i zawodowych.

O co dokładnie może chodzić? Według dolnośląskiego dziennika, otrzymał intratną propozycję od jednej z firm doradczych.

To prawda, otrzymałem ciekawą propozycję, jednak na razie nic więcej nie mogę powiedzieć. Dlatego rezygnuje z polityki ogólnopolskiej

— odniósł się do tych doniesień, dodając, że nie wypisze się z partii.

Najprawdopodobniej jutro marszałek Ewa Kopacz zdecyduje o wygaszeniu jego mandatu.

Jakub Szulc w latach 2008-2012 był wiceministrem zdrowia, wcześniej prze kilkanaście lat pracował w bankach, był m.in. dyrektorem w Pionie Rynków Międzynarodowych Banku BPH. W tej kadencji Sejmu jest wiceprzewodniczącym Komisji Finansów Publicznych oraz przewodniczącym nadzwyczajnej podkomisji do rozpatrzenia obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej.

Jego miejsce w Sejmie zajmie najpewniej Robert Jagła, menadżer i szef PO w powiecie świdnickim.

znp, Polskie Radio, „Gazeta Wrocławska”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych