Piotr Duda ostrzega PiS przed sojuszem z liberalnym Gowinem: „Mam nadzieję, że PiS tego błędu więcej nie popełni”.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Według Piotra Dudy „Jarosław Gowin powinien zastanowić się, czemu ma tak nikłe poparcie”. Szef „S” przyznaje w rozmowie z Super Ekspresem, że z przewodniczącym „Polski razem” ma dobre relacje, ale nie zgadza się z programem społeczno-gospodarczym lansowanym przez tę partię.

Po prostu jego liberalny program nie jest akceptowalny przez polskie społeczeństwo. (…) Nie bardzo wiem, jak Jarosław Gowin może pogodzić swój liberalizm z przywiązaniem do wartości chrześcijańskich. Zarówno Jan Paweł II, jak i ks. Popiełuszko mówili o podmiotowości człowieka i pracownika. Gowin chce wprowadzić jeszcze większą elastyczność w zatrudnieniu, co faktycznie zrobi z pracownika niewolnika i uprzedmiotowi go w ten sposób. Jak w tym mieści się nauczanie papieża? Tego nie rozumiem

— tłumaczy Duda, który uważa, że zjednoczenie prawicy było nieuniknione. Jednak PiS musi mieć świadomość, że po dojściu do władzy należy prowadzić „prawdziwie prospołeczną politykę”.

Politycy PiS powinni zdawać sobie sprawę z tego, że liberalna formuła rządzenia w Polsce się skończyła. Mam wrażenie, że i PiS, i Solidarna Polska to rozumieją. Zmiana tej postawy i pójście za Jarosławem Gowinem może się dla prawicy źle skończyć. Ludzie mają już bowiem serdecznie dosyć nieliczenia się z ich potrzebami i interesami

— ostrzega związkowiec i przypomina, że twarzą polityki gospodarczej rządu byli liberałowie: Kazimierz Marcinkiewicz, Paweł Poncyljusz, Paweł Szałamacha.

Mam nadzieję, że PiS tego błędu więcej nie popełni. Wygraną w wyborach będą zawdzięczać socjalnemu programowi i niech o tym pamiętają. Jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego po przejęciu rządów będzie przyjmować zapowiadane przez nią rozwiązania propracownicze, to wróżę jej dobrą polityczną przyszłość

— mówi szef „S”. Jednocześnie przestrzega, że jeśli PiS nie będzie realizował programu, „w którym są postulowane przez nas korzystne dla pracowników rozwiązania” to związkowcy będą partię Kaczyńskiego „traktować jak inne partie, które słowa nie dotrzymują”.

źródło: se.pl/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych