Europejczycy. Nowocześni. Postępowi. Otwarci na świat i Europę. Znający języki, od niemieckiego poczynając, aż po kaszubski. Bywalcy salonów. Znawcy win i cygar.
Laureaci wieńców laurowych i wszelakich niemieckich nagród i orderów. Rozrywani do europejskich funkcji, niemogący się opędzić od propozycji objęcia urzędów – to przewodniczącego Komisji Europejskiej, to szefa NATO, to przewodniczącego Rady Europejskiej, to Wysokiego Komisarza. Przed nimi otwierają się wszystkie drzwi i wszystkie przedpokoje.
A wśród nich Europejczyk szczególny, obojga paszportów, Pierwszy Dyplomata Rzeczypospolitej, mąż stanu i mąż Nagrody Pulitzera. Żołnierz Wolności Naszej i Waszej. Dorzynacz watah. Autor wiekopomnej ugody z Janukowyczem, która przetrwała trzy godziny. I nie dopuścili go do stołu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/209867-dyplomatolecja-polska-2014-i-nie-dopuscili-do-stolu-dorzynacza-watah