wPolityce.pl: Bartłomiej Sienkiewicz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” kolejny raz przekonywał, że nie ma sobie nic do zarzucenia w związku z rozmową, jaką prowadził z prezesem NBP Markiem Belką. Szef MSW i cały rząd idą w zaparte przecząc oczywistym faktom. Dlaczego obrano taką taktykę?
Andrzej Gwiazda: Odpowiedzi na pytanie, czemu władze idą w zaparte nie trzeba szukać na poziomie rządu i ministra. Wystarczy przyjrzeć się zwykłemu podmiejskiemu rzezimieszkowi. Ta metoda jest znana i popularna. Władza idzie w zaparte, ponieważ to jest taktyka skuteczna –- i przed sądem i w oczach opinii publicznej. Jeśli ktoś mówi, że jest absolutnie niewinny, to część ludzi zawsze będzie podejrzewała, że coś jest na rzeczy, że rzeczywiście są jakieś okoliczności łagodzące. Jakby ktoś się przyznał, to ludzie ocenialiby go znacznie ostrzej, wskazując, że przecież sam się przyznał. Mamy więc do czynienia z zaprzeczaniem. To najbardziej prymitywna, a jednocześnie dość skuteczna, metoda unikania odpowiedzialności za swoje czyny czy słowa.
Rządowa gra na zwłokę, unikanie pociągnięcia ludzi władzy do odpowiedzialności może być skuteczne?
Wszystko odwleczone w czasie się rozmywa. A poza tym, co może powiedzieć Sienkiewicz…
Ostatnio tłumaczył, że rozmowa z Belką to teoretyczne dywagacje na temat działań państwa w czasie kryzysu. Tłumaczył, że omawiano tylko modelowe zachowania instytucji.
Na tym właśnie polega spisek. W definicji spisku czytamy, że to jest potajemne porozumienie. Mamy więc przykład klasyczny. Władza przekonuje jednak, że to nie był spisek, ale przecież Rostowski w końcu stracił stanowisko. Sprawę jego dymisji omawiał Sienkiewicz i Belka w knajpie. To, o czym mówili, został zrealizowane. Od tego nie ma odwrotu.
Minister Sienkiewicz wskazując, że nic się nie stało, dziwił się również, że w Polsce wybuchła jakaś afera. Przekonywał, że w Europie Zachodniej nic by się nie działo. Również Pan tak sądzi?
Minister Sienkiewicz obraża Europejczyków z Zachodu… Polska leży w środku Europy i to jest nasza polska sprawa. Sądzę, że Europa powinna protestować, że u nich jest inaczej niż w Polsce. A jest inaczej. Zapewne 1/4 afer władzy, jakie widzieliśmy za czasów PO, spowodowałaby na Zachodzie upadek rządu. Taki rząd, jak PO-PSL, upadłby na Zachodzie przynajmniej cztery razy. U nas społeczeństwo toleruje takie przykłady.
To Pana dziwi?
Trudno się temu dziwić, skoro społeczeństwo nie sprzeciwiło się nawet kradzieży funduszy emerytalnych. Przy tym rozmowy w knajpie bledną. Nawet, jeśli mają charakter realizowanego spisku.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
———————————————————————————
Promocje wSklepiku.pl!
„Pakiet Seawolfa” autorstwa Tomasza Mierzwińskiego.
W kolekcji:”Alfabet Seawolfa”, „Dziennik pokładowy” oraz „Seawolf o polityce”. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/208448-andrzej-gwiazda-sienkiewicz-bredzi-taki-rzad-upadlby-na-zachodzie-przynajmniej-cztery-razy-nasz-wywiad