Pawlak da jednak "sygnał do ataku"? Trwają narady władz PSL...

W Warszawie po godz. 10 w sobotę zaczęła się Rada Naczelna PSL. Zapowiadany wcześniej wniosek o odwołanie szefa PSL Janusza Piechocińskiego jest mało prawdopodobny, bo — jak mówi jeden z ludowców — „sygnału do ataku” nie dał w piątek były prezes Waldemar Pawlak.

Zdaniem polityków PSL krytycznych wobec szefa partii Janusza Piechocińskiego moment na jego odwoływanie nie jest dobry, ze względu na pojawiające się ostatnio w mediach liczne publikacje niekorzystne dla ludowców (np. te dotyczące finansowania partii).

Wielu kolegów uważa, że trzeba teraz pokazywać jedność w partii

— powiedział jeden z ludowców.

Zdaniem innego polityka PSL „sygnału do ataku” nie dał w piątek były prezes Waldemar Pawlak.

Byliśmy w gotowości, ale okazało się, że Waldek po okresie aktywności znowu się wycofał

— wyjaśnił jeden ze stronników b. szefa PSL.

Temat możliwego wniosku o odwołanie Piechocińskiego pojawił się w ciągu tygodnia po tym, jak wycofał się on ze swojej zapowiedzi, że sam odda się pod ocenę Rady.

Piechociński zapowiedział w połowie czerwca, że na kolejnym posiedzeniu Rady podda się ocenie jej członków i przeprowadzi procedurę wotum zaufania dla Naczelnego Komitetu Wykonawczego. W ostatni poniedziałek wycofał się jednak ze swojej deklaracji.

Część polityków Stronnictwa oceniała, że na posiedzeniu rady może zostać też złożony wniosek o zmianę składu Naczelnego Komitetu Wykonawczego — na którego czele stoi prezes PSL — i dołączenie do tego grona szefów wojewódzkich struktur partii. W ich opinii zwolennikiem takiego rozwiązania jest Pawlak.

Jednak zdaniem ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który jest członkiem komitetu, temat zmiany składu się nie pojawi, bo tylko prezes partii może złożyć taki wniosek.

Członkowie rady — oprócz wystąpień Piechocińskiego i szefa klubu ludowców Jana Burego — wysłuchają też propozycji Ministerstwa Rolnictwa dotyczących systemu dopłat bezpośrednich dla rolników na lata 2015-2020, które przedstawi szef resortu.

Na poprzednim posiedzeniu rady wstępne propozycje Sawickiego wywołały dyskusję i krytykę części członków kierownictwa partii. Minister zapowiedział wówczas, że przeprowadzi w tej sprawie konsultacje społeczne i na kolejnym posiedzeniu rady przedstawi ostateczną propozycję.

Spekulacje na temat możliwego powrotu Waldemara Pawlaka na fotel szefa PSL zaczęły się po tym, jak 11 lipca — wbrew stanowisku swojego klubu — zgłosił wniosek o odłożenie głosowania nad wotum nieufności dla szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Pawlak domagał się informacji prokuratora generalnego i premiera na temat przeprowadzonego dzień wcześniej przeszukania w biurze poselskim Jana Burego. Wówczas głosowanie się odbyło; Andrzej Seremet przedstawił tę informację w piątek.

wrp,PAP