Macierewicz o wniosku ws. powołania komisji ds. likwidacji WSI: "To pomysł na kompromitację instytucji komisji śledczej, PO, rządu i Sejmu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jakub Kamiński
fot. PAP/Jakub Kamiński

Antoni Macierewicz - były likwidator WSI - uważa, że jeśli dojdzie do powołania komisji śledczej ds. WSI, będzie to miało „charakter polityczny”. Jego zdaniem skompromituje to Sejm, rząd, PO i samą instytucję komisji śledczej.

Macierewicz zwołał konferencję w czasie, gdy w Sejmie odbywała się debata nad wnioskiem Twojego Ruchu o powołanie komisji śledczej ds. WSI. Jak mówił Macierewicz, uzasadniający w imieniu swojego klubu wniosek o powołanie komisji poseł TR Artur Dębski wypowiadał „bzdury”.

Może szokować, że jedyne dwa przykłady działań, które według wnioskodawcy są naganne w związku z raportem WSI, to jest sprawa akcji ZEN i tłumaczenia raportu z likwidacji WSI. Dalej idącego pomysłu na kompromitację instytucji komisji śledczej, PO, rządu i Sejmu nie widziałem

— mówił dziennikarzom w Sejmie Macierewicz.

Nie witam komisji z poczuciem zagrożenia (…). Komisja ma charakter wyłącznie polityczny, pewnego rodzaju podlizywania się Władimirowi Putinowi i rehabilitacji ludzi, którzy stanowią zagrożenie dla państwa polskiego

— dodał.

Macierewicz udowadniał, że operacja ZEN była jednoznacznie, negatywnie oceniana przez sojusznicze służby i ówczesnego szefa UOP Zbigniewa Siemiątkowskiego. Podkreślił, że polskie i zagraniczne służby były w jej trakcie wprowadzane w błąd, nad czym nie mógł przejść do porządku dziennego.

Wyjaśnił też, że do tłumaczenia na inne języki została oddana wersja raportu, która pojawiła się w powszechnie dostępnym Monitorze Polskim.

Macierewicz podkreślił, że fałszywa jest teza, jakoby chciał się zemścić na b. funkcjonariuszach WSI. Przedstawił statystyki z weryfikacji WSI. Przekonywał, że żołnierze tej służby nie byli zwalniani „pod byle pretekstem”. Jego zdaniem świadczy o tym fakt, ponad 1200 z nich zostało zweryfikowanych pozytywnie.

Macierewicz ocenił, że WSI zostały słusznie rozwiązane, bo „były to patologiczne, przestępcze służby”.

Wiceprezes PiS zaznaczył również, że ustawa o likwidacji WSI, dająca komisji weryfikacyjnej, którą kierował, dostęp do ściśle tajnych dokumentów, była lex specialis w stosunku do ustawy o ochronie informacji niejawnej.

Ustawa przewidywała także, że prezydent ma obowiązek opublikowania raportu po jego dostarczeniu i że publikacja jest jednoznaczna ze zdjęciem klauzuli

— powiedział.

Twój Ruch chce, aby powołać komisję śledczą, która zbada okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i weryfikacji ich kadr oraz stworzeniu i publikacji raportu z weryfikacji WSI (tzw. raportu Macierewicza).

PAP, kim

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych