Donald Tusk: „Odpowiadając na każde ze 150 pytań w tej kwestii, od wczesnej zimy lub nawet jesieni zeszłego roku: nie wybieram się do Brukseli”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jakub Kamiński
fot. PAP/Jakub Kamiński

Nie wybieram się do Brukseli - zadeklarował w piątek premier Donald Tusk, pytany o swoją ewentualną kandydaturę na szefa Rady Europejskiej. Myślę, że w Polsce będę skuteczniejszy - dodał.

Odpowiadając na każde ze 150 pytań w tej kwestii, od wczesnej zimy lub nawet jesieni zeszłego roku: nie wybieram się do Brukseli

— powiedział Tusk na konferencji prasowej w Warszawie. W ocenie szefa rządu, „każdy dzień, każdy miesiąc potwierdza sens tej decyzji”.

W Polsce jest wystarczająco dużo powodów by troszczyć się o to, co dzieje się w Polsce i wokół Polski. Myślę, że tutaj będę skuteczniejszy

— dodał Tusk.

Przy okazji ostatniego szczytu UE w połowie lipca pojawiły się doniesienia o ewentualnej kandydaturze polskiego premiera na szefa Radu Europejskiej.

Wiele koleżanek i kolegów pytało, czy wchodzi w rachubę moja kandydatura (…) wszyscy słyszą ode mnie jedną rzecz: z naszego punktu widzenia ważne jest, żeby region był obecny i żeby miał wpływ na ważne kwestie, takie jak polityka zagraniczna i energetyka

— mówił wówczas Tusk.

Nie ma problemu mojej kandydatury na szefa Rady Europejskiej. Czy coś się zmieni do 30 sierpnia? Zobaczymy. Jeśli chodzi o moje podejście, nie sądzę

— dodał.

Media spekulowały jakoby to kanclerz Angela Merkel proponowała szefowi polskiego rządu mu objęcie stanowiska szefa RE.

Ostatni unijny szczyt unijnych przywódców zakończył się bez porozumienia, jeśli chodzi o obsadę najwyższych stanowisk w UE. Kolejny szczyt w tej sprawie ma się odbyć 30 sierpnia.

PAP/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych