Ukraina wie, skąd wystrzelono zabójczą rakietę, ale Moskwa dalej prowadzi swoją grę: umożliwić ekspertom dostęp do wraku!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ustaliła dokładne miejsce, skąd wystrzelona została rakieta, która strąciła malezyjski samolot z prawie 300 osobami na pokładzie — oświadczył szef kontrwywiadu SBU Witalij Najda.

Wstępne materiały śledztwa wskazują, że rakietę wystrzelono z okolic miejscowości Sniżne, która kontrolowana jest przez terrorystów. Znamy dokładne miejsce wystrzału, ale w interesie śledztwa nie informujemy o tym. Pracujemy nad tym, żeby dotrzeć do tego miejsca i zabezpieczyć dowody, ale trwają tam działania bojowe

— powiedział na briefingu prasowym.

Sniżne znajduje się na zachód od miasta Torez w obwodzie donieckim. Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych spadł na ziemię między tymi dwoma punktami.

Najda oświadczył, że rakietę wystrzelili rosyjscy specjaliści wojskowi kierowani przez osobę o pseudonimie Miner, a rozkaz jej odpalenia wydał przywódca grupy bojowników kontrolujących miasto Gorłówka, obywatel Rosji Igor Biezler.

Rosja zobowiązana jest do przekazania nam nazwisk ludzi, którzy zaangażowani są w odpalenie rakiety. Domagamy się możliwości przesłuchania członków ekipy (obsługi zestawu, z którego odpalono pocisk) rosyjskich wojskowych, którzy tego dokonali

— powiedział.

Zdaniem SBU do obsługi zestawu Buk-M1, z którego miano strzelać, potrzeba trzech osób.

Wiemy, że wraz z zestawem przybyło (na Ukrainę) trzech rosyjskich wojskowych

— podkreślił Najda.

Poinformował, że dzień po tragedii malezyjskiego samolotu Buk-M1 został wywieziony z Ukrainy przez obwód ługański i odjechał w kierunku rosyjskiej miejscowości Wiernieje Oriechowo.

Wyjaśnił, że ukraińskie służby udokumentowały przejazd przez granicę z Rosją dwóch samochodów ciężarowych, z których jeden przewoził zestaw Buk z czterema rakietami, a drugi — z trzema.

Oznacza to, że jedna rakieta została wykorzystana. Wiemy dokładnie, że członkami ekipy tego zestawu byli obywatele Rosji. Wiemy dokładnie, że Federacja Rosyjska stara się ukryć swój udział w akcie terrorystycznym na niebie nad Ukrainą

— oświadczył szef kontrwywiadu SBU.

Najda poinformował, że Ukraina przekazała informacje na temat zestrzelenia malezyjskiego samolotu zainteresowanym stronom, w tym FBI. Podkreślił, że SBU nie ma wątpliwości, że bojownicy wiedzieli, że ostrzeliwują samolot pasażerski.

Mimo ustaleń ukraińskich służb trwa akcja rosyjskiej dezinformacji. Rosja wezwała właśnie władze Ukrainy i separatystów do umożliwienia międzynarodowym ekspertom dostępu do miejsca, w którym spadł malezyjski Boeing 777 — poinformowało rosyjskie MSZ.

Rosja apeluje do obu stron ukraińskiego konfliktu, wzywając je do uczynienia wszystkiego, co możliwe, by umożliwić międzynarodowym ekspertom dostęp do miejsca, w którym spadł ten samolot, aby mogli podjąć czynności niezbędne do śledztwa

— głosi oświadczenie rosyjskiego MSZ.

Wcześniej tego dnia rząd ukraiński informował, że prorosyjscy rebelianci wywożą z miejsca katastrofy ciała ofiar i nie zezwalają na rozpoczęcie śledztwa mającego wyjaśnić jej przyczyny. W komunikacie, opublikowanym na rządowej stronie internetowej zwrócono też uwagę, że separatyści przygotowują się do wywiezienia szczątków samolotu do Rosji.

Rząd Ukrainy oficjalnie oświadcza: wspierani przez Rosję terroryści starają się zniszczyć dowody tego międzynarodowego przestępstwa. Zwracamy się do wspólnoty międzynarodowej i apelujemy, by zobowiązała Rosję do odwołania swoich terrorystów (z miejsca katastrofy), co pozwoli ukraińskim i międzynarodowym ekspertom na przeprowadzenie wszechstronnego śledztwa dotyczącego okoliczności tej tragedii

— napisano.

W katastrofie malezyjskiego samolotu na wschodniej Ukrainie zginęło prawie 300 osób. Boeing leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Samolot został najprawdopodobniej zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z obszaru kontrolowanego przez separatystów.

wrp,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych