Generał Koziej zaczyna się budzić. "Zestrzelenie samolotu otrzeźwi Zachód"

Fot. bbn.gov.pl
Fot. bbn.gov.pl

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą będzie bodźcem, który zmieni podejście zachodnich sojuszników do tego konfliktu; będzie także argumentem za postulowanym przez Polskę wzmocnieniem wschodniej flanki NATO

— ocenił w piątek szef BBN Stanisław Koziej.

Myślę, że będzie to dla Zachodu otrzeźwieniem, wyrwaniem z przekonania, że można ten kryzys przeczekać, że może nic wielkiego się nie stało, że nie trzeba dostosowywać NATO do wydarzeń na Wschodzie

— powiedział Koziej PAP.

Liczymy, że będzie to wstrząsem dla naszych sojuszników, którzy, oddaleni od regionu, nie czują istoty i charakteru tego zagrożenia. Myślę, że przemyślą sposób podejścia do nowych zagrożeń

— dodał.

Zniszczenie cywilnej maszyny jest według Kozieja „rezultatem igrania z wojną, próby rozgrywania konfliktu poniżej progu wojny, by osłabić reakcje NATO i UE”.

Pokazuje ono, że nowy typ zagrożeń, który objawiał się specyficznymi działaniami Rosji przeciw Ukrainie - rozgrywaniem konfliktu poniżej progu wojny - może nieść dramatyczne konsekwencje, nie tylko dla regionu, ale w skali globalnej. W wyniku „wojny podprogowej” zginęło prawie 300 osób, z wielu krajów, nie tylko z Europy

— zaznaczył.

Według szefa BBN zestrzelenie pasażerskiego samolotu nad Ukrainą „dodatkowo wesprze nasze starania i zabiegi o strategiczne wzmocnienie wschodniej flanki NATO”.

Temu tematowi będzie też w przyszłym tygodniu poświęcone spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z prezydentami państw bałtyckich, Grupy Wyszehradzkiej, Rumunii i Bułgarii

— powiedział szef BBN.

Prezydenci będą omawiać, w jaki sposób skoordynować przygotowania do szczytu i działania na szczycie (NATO - PAP), by uzyskać potrzebne wzmocnienie

— dodał.

Będziemy o to zabiegać przez czas pozostały do szczytu, zaplanowanego na początek września. Najważniejsze jest właściwe zrozumienie obecnego kryzysu bezpieczeństwa i wynikających stąd zagrożeń dla Zachodu; rozpoznanie intencji Rosji, która jest siłą napędzającą kryzys, i doprowadzenie wewnątrz NATO do działań, na których nam szczególnie zależy: do ciągłej obecności wojskowej sojuszu na wschodniej flance

— powiedział Koziej. zaznaczył, że chodzi nie tylko o wojska amerykańskie, ale i innych państw sojuszu.

Traktujemy to jako konieczny element powstrzymywania ewentualnej woli wtargnięcia czy tworzenia zagrożeń dla państw granicznych NATO

— zaznaczył.

Po drugie, zależy nam na realności planów ewentualnościowych. Chcemy, by były uaktualniane; być w może w stosunku do niektórych zagrożeń będziemy sugerowali, by zastanowić się nad przygotowaniem tzw. stałych planów

— dodał. Tego typu plany mają określać nie tylko działania, ale i konkretnie wskazywać, jakie siły, np. która brygada, w jakim miejscu, ma wypełniać postawione zadania.

Zdaniem Kozieja wydarzenia na Ukrainie będą też argumentem za cyklicznymi ćwiczeniami z udziałem wojsk w celu weryfikacji planów. „Prawdę powiedziawszy, to dobra forma zapewnienia ciągłej widocznej obecności wojsk na wschodniej flance NATO” - zauważył.

Za ważne uznał także umieszczenie w krajach brzegowych NATO wysuniętej logistyki i infrastruktury sojuszu - magazynów, składów, które umożliwiają szybkie przyjęcie sojuszniczych wojsk w razie potrzeby.

Kolejne nasze zadanie to zwiększenie stopnia gotowości do użycia sił szybkiego reagowania - NRF. Chodzi o to, by były to rzeczywiście siły szybkiego, a w części także natychmiastowego reagowania. Widzimy, że Rosja bardzo intensywnie ćwiczy i przygotowuje swoje wojsko do szybkiego rozwijania, NATO musi mieć siły zdolne odpowiednio reagować

— podkreślił. Przypomniał polską propozycję, by stacjonujące w Szczecinie dowództwo Korpusu Północ Wschód, wykorzystać do roli dowództwa sił natychmiastowego reagowania.

PAP/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych