Prezydent Zawiercia zatrzymany z zarzutami korupcji. Łapówki mogły sięgać nawet kilkuset tysięcy zł

Prezydent Zawiercia (Śląskie) Ryszard M. został dziś zatrzymany pod zarzutami korupcyjnymi - poinformował w piątek asp. Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Informacje te potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Według Jachimczaka prezydentowi postawiono trzy zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych. Chodziło o kwoty od kilku do kilkuset tysięcy złotych.

Zatrzymano też 37-letniego mieszkańca Zawiercia, który powoływał się na wpływy w urzędzie miasta. Jemu postawiono zarzut płatnej protekcji, mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony. Decyzje co do dalszych losów prezydenta Zawiercia mają zapaść w piątek.

Ryszardowi M. grozi do 10, a Bartłomiejowi K. do 8 lat więzienia.

Policjanci zabezpieczyli dokumentację z urzędów w Zawierciu i Porębie, Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Zawierciu oraz osób fizycznych i podmiotów gospodarczych. Jak podkreślają funkcjonariusze, śledztwo ma charakter rozwojowy.

Urząd Miejski w Zawierciu nie komentuje sprawy. Pracownicy wydziału komunikacji społecznej magistratu przekazali PAP, że jedyną kompetentną osobą jest rzecznik urzędu, który przebywa dziś na urlopie.

Ryszard M. został wiceprezydentem Zawiercia w 1994 roku i pełnił tę funkcję do 2002, kiedy to wygrał wybory na urząd prezydenta tego miasta. Stanowisko to zajmował do 2006 roku i bez powodzenia ubiegał się o reelekcję, przegrywając z Mirosławem Mazurem. W tym samym roku został starostą zawierciańskim. Cztery lata później ponownie wygrał wybory na prezydenta miasta, wyprzedzając w II turze Mirosława Mazura ponad tysiącem głosów, co stanowiło wynik 53,82 proc. do 46,18 proc..

W latach 1979–1981 pełnił funkcję sekretarza Komitetu Miejskiego PZPR w Zawierciu. Obecnie kieruje lokalnym ugrupowaniem pod nazwą „Niezależna Alternatywa Wyborcza”, którym kieruje.

Nie wiadomo jeszcze czy dzisiejsze zatrzymanie ma jakiś związek z toczącym się od 3 lat śledztwem, dotyczącym m.in. wpływu struktur mafijnych na ostatnie wybory samorządowe w Zawierciu. Od listopada 2011 trwa śledztwo, w sprawie mafii działającej na terenie województwa śląskiego. Według doniesień medialnych, powołujących się informacje z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, jednym z wątków badanych w związku z działalnością przestępczą gangu jest także sprawa korupcji, do jakiej prawdopodobnie doszło w czasie wyborów samorządowych Zawierciu w 2010 roku. Trzej gangsterzy przyznali się, że nakłaniali osoby uprawnione do głosowania. Prokuratura nie chce ujawnić kto był promowanym przez mafię kandydatem. Z doniesień medialnych wynika, że może chodzić o obecnego prezydenta miasta. Skonfrontowany z tymi informacjami Ryszard M., odciął się wówczas od zarzutów.

W czerwcu 2013 roku mieszkańcy Zawiercia próbowali odwołać prezydenta, zarzucając mu niegospodarność i zadłużanie miasta. Ostatecznie z powodu braku wymaganej frekwencji referendum zostało unieważnione. Mieszkańcy, chcący zachować anonimowość mówili jednak, że osoby zatrudnione na posadach państwowych były zastraszane i zniechęcane do złożenia podpisów popierających inicjatywę oraz do uczestniczenia w referendum.

mall / PAP