Piotr Cywiński dla wPolityce.pl: Taśmy prawdy. Media mają służyć. Komu? Władzy, oczywiście...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Chcemy ujawnienia wszystkich podsłuchanych nagrań publikowanych przez Wprost”

— mówił Donald Tusk na specjalnie zwołanej konferencji prasowej po wybuchu podsłuchowej. I dalej:

Wolałbym, abyśmy skutecznie, wspólnie wyjaśnili wszystkie okoliczności tej sprawy, i niewykluczone, że wtedy jedynym i najlepszym rozwiązaniem będzie ocena prawdziwego suwerena, jakim są wyborcy

— ciągnął premier, który nie wykluczał wówczas dymisji niektórych członków swego gabinetu, a nawet wcześniejsze wybory. Dziś sprawy już nie ma. Nikomu włos z głowy nie spadł, choć już sam fakt, że minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych Bartłomiej Sienkiewicz dał się nagrać jest wręcz tragifarsą, nie mówiąc o tyle śmiesznej, co żenującej próbie abordażu na Wprost i zdobycia w walce wręcz dyskredytujących zapisów, czy o pozaresortowym handlu ministra z drukarzem banknotów na życzenie, prezesem NBP Markiem Belką. Obaj panowie troszczyli się przecież o losy państwa, tylko te skrajnie nieodpowiedzialne media podważają jego fundamenty. Wszystko przecież jest jasne jak słońce Peru: upublicznienie konszachtów członków rządu, to atak na Tuska, znaczy, na PO, czyli na państwo, bo państwo to ja - zdaje się mówić pan premier.

W najgorszym razie Tusk ma wyjście: może skorzystać z propozycji, jaką ponoć złożyła mu Angela Merkel, a mianowicie, zająć miejsce Belga Hermana van Rompuya i stanąć na czele Rady Europejskiej. Wtedy miejsce Tuska zajęłaby ewentualnie minister rozwoju regionalnego i wicepremier Elżbieta Bieńkowska, która z kolei stanęłaby przed zadaniem uspokojenia zbulwersowanej opinii publicznej i przypudrowania „afery „taśmowej”. Tusk uwolniłby się wówczas od problemu, na dodatek, mógłby liczyć na wsparcie niektórych, tymczasem krytycznych środowisk w kraju, np. lewicy, bo przecież Polak obejmie jeden z ważniejszych urzędów w UE, wytyczający jej kierunki rozwoju i ustalający priorytety polityczne. A Bieńkowska miałaby z pewnością poparcie Kongresu Kobiet z prezeską Dorotą Warakomska na czele. Czyż nie pięknie…?

Otóż, nie. Oferta Merkel zawiera osobliwy podtekst: po pierwsze, potwierdza ona, że kanclerz Niemiec jest jednocześnie kanclerzem Europy, co stawia nasz kraj w stosunku do RFN w roli nagradzanego lub karanego petenta, a po drugie, sam Tusk jawi się w tym kontekście jak concierge, nagradzany za sumienne wypełnianie poleceń gości w hotelach wyższej klasy. Gdyby kandydaturę Tuska zgłosił i forsował np. brytyjski premier David Cameron, czy choćby szef włoskiego rządu Matteo Renzi, wtedy sprawa miałaby zgoła inny wydźwięk. Główną zaletą ucieczki Tuska na z góry upatrzoną pozycję w UE byłoby odsunięcie na dalszy plan „taśm prawdy”, które obnażyły z całą ostrością stan mentalny jego ekipy i całej naszej „klasy” politycznej. Notabene, nie pierwszy raz obnażyły, choć bywało, że ujawnienie potajemnie sporządzonych nagrań było chwalone przez różnorakie kręgi za uprzytamnianie wyborcom prawdziwego oblicza ludzi z politycznego świecznika. Punkt widzenia, zależy bowiem od punktu siedzenia.

Kto pamięta namawianie posłanki Samoobrony Renaty Beger z Silna (tej od „kurwików w oczach”, która „potrzebowała seksu jak koń owsa” - to wszystko, czym wyróżniła się podczas swej przygody z Sejmem), przez reprezentantów PiS do poparcia rządu Jarosława Kaczyńskiego? Pani posłanka własnoręcznie uruchomiła kamerę, potajemnie, czyli „nielegalnie nagrała prywatne rozmowy” swych gości, które puściła w publiczny obieg telewizja TVN? Wtedy jednak było to konstruktywne i potrzebne działanie w imię wyższych celów, wydobywające na światło dzienne korupcję polityczną, którą - jak grzmiała ówczesna opozycja z Tuskiem na czele - należało wypalić rozżarzonym żelazem…

Albo potajemne, czyli „nielegalne” nagranie przez redaktora naczelnego Gazety Wyborczej Adama Michnika oferty Lwa Rywina, w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która miała umożliwić Agorze przejęcie Polsatu. Ceną ustaloną przez SLD była - jeśli dobrze pamiętam - łapówka 17,5 mln dolarów i zaniechanie przez gazetę Michnika krytykowania premiera Leszka Millera. Wtedy także nagranie było twórcze…

Czy np. potajemny, „nielegalny” wideozapis uzgodnień Władka z Władkiem, byłego posła PSL Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Łukasikiem, który ujawnił nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa i takież działania ludzi z kręgów ministra rolnictwa-„Wańki wstańki” Marka Sawickiego… Lub np. nagrania rozmów szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego z biznesmenami - tzw. afera hazardowa…

Że już na „dupka” Millera i „małego” krętacza, byłego prezydenta RP z przegwarek ekspremiera Józefa Oleksego z podobno około 300 godzin nagrań z politykami, które dokonał jeden z najbogatszych Polaków Aleksander Gudzowaty, spuszczę zasłonę milczenia…

Wyliczenie i opisanie wszystkich skandali i afer „ludzi władzy” złożyłoby się na opasłą książkę. Łączy je jednak pewna prawidłowość - sukcesywne obniżanie poprzeczki etyczno-moralnej w świecie polityki i nie tylko. Chapeau bas…!, i to właśnie stanowi największy dorobek rządowej spółki PO-PSL z ograniczona odpowiedzialnością. Z demaskatorskich i kompromitujących polityków „taśm prawdy”, których ujawnienie zapowiadał na użytek chwili premier Tusk, ma dziś wynikać tylko jeden wniosek i jedna prawda - dla… mediów. Media mają po prostu służyć. Komu? Władzy, oczywiście. W myśl nadrzędnej zasady, czego oczy nie widzą, dusza nie boli… A jaka będzie „ocena prawdziwego suwerena, jakim są wyborcy”? Czy suweren mnie słyszy…?

————————————————————————————————-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „wSieci”!

Tygodnik dostępny jest w formatach EPUB, MOBI i PDF, które dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych