Cudotwórca lepszy niż Tusk: Korwin-Mikke traktuje ludzi jak idiotów i wierzy, że ciemny lud wszystko kupi

fot. profil JKM na Facebooku
fot. profil JKM na Facebooku

Jestem w polityce od dawna i przez te 20 lat włożyłem do niej około 5 mln zł. To o czymś świadczy

— powiedział „Super Expressowi” Janusz Korwin-Mikke.

Świadczy to jedynie o tym, że Mikke traktuje ludzi jak idiotów i wierzy, że ciemny lud wszystko kupi.

Wystarczy bowiem proste wyliczenie, aby przekonać się, że coś tutaj w tej paplaninie prezesa KNP nie gra. Otóż 5 milionów dzielone przez 20 lat to daje nam 250 tys. zł rocznie. To mniej więcej tyle, ile kosztowała kampania wyborcza Mikkego w roku 2010 w wyborach na prezydenta. Pieniądze pochodziły oczywiście od darczyńców. Były ciągłe apele o wpłaty. Zwolennicy Korwin-Mikkego wówczas nie zawiedli. Gdzie więc były wówczas te mityczne pieniądze Mikkego wkładane w politykę?

Ale zajrzyjmy przy tej okazji do oświadczenia majątkowego Mikkego, które złożył jako poseł do Parlamentu Europejskiego (tutaj oświadczenie na stronach Sejmu:). Otóż w roku 2013 przychody prezesa Nowej Prawicy wyniosły 183.252 zł (dochód: 33.145 zł), czyli znacznie poniżej owych 250.000 zł.

Mikke już nieraz bajdurzył, że na każdą kampanię wyborczą wydaje pół miliona. Czyli dwa razy więcej niż choćby oficjalne wpływy i wydatki jego komitetu wyborczego w roku 2010. Jeżeli spojrzymy na oświadczenie majątkowe to okazuje się, że na samą politykę prezes KNP wydaje więcej niż zarabia i jeszcze potrafi zaoszczędzić, coś sobie kupić (2 samochody) i zbić majątek wart 10 milionów.

Toż to idealny kandydat na premiera. Lepszy cudotwórca niż Tusk.

——————————————————

Najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.