Zbigniew Ziobro w rozmowie z portalem Stefczyk.info zaznaczył, że nie mógł się pojawić na kongresie zjednoczeniowym prawicy, bo nie uzgodnił szczegółów porozumienia z prezesem Kaczyńskim. Na kongresie byli jednak współpracownicy Ziobry z Solidarnej Polski, Arkadiusz Mularczyk i Jacek Kurski.
Po pierwsze, Arek Mularczyk zachował się lojalnie bo spytał o zgodę zarządu Solidarnej Polski i uzyskał odpowiedź, że jeżeli chce się tam pojawić to tylko i wyłącznie jako osoba prywatna. I tak zrobił, w wywiadach podkreślał, że nie przychodzi jako polityk SP, ale reprezentuje wyłącznie siebie. A jeśli chodzi o pana Jacka Kurskiego, no cóż… Jacek Kurski jest znany nie od dziś i wiemy, że Solidarna Polska nie jest jego pierwsza partią polityczna i na pewno nie ostatnią. Z pewnym uśmiechem przyglądam się tej drodze, szczególnie kiedy słyszę, że Jacek Kurski jest najbardziej wartościowym członkiem Solidarnej Polski, no, ale to już jest wybór pana prezesa Kaczyńskiego. Natomiast jest nielojalny wobec naszych wyborców, bo nie daje im gwarancji, że nasze punkty programowe będą realizowane przez przyszły rząd
— mówi z żalem Zbigniew Ziobro.
źródło: Stefczyk.info/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/204970-ziobro-ma-zal-do-kurskiego-solidarna-polska-nie-jest-jego-pierwsza-partia-i-pewnie-nie-ostatnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.