UJAWNIAMY: Kłamstwo "Newsweeka". Kaczyński nie wierzy w zamach? Kategoryczne dementi Gowina: "To kompletna bzdura!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/YT
fot. wPolityce.pl/YT

Jarosław Kaczyński nie wierzy w zamach smoleński” – taką rewelacją poczęstował swoich czytelników tygodnik „Newsweek”. Na razie internetowych. Jutro tradycyjnych. Do takiego wyznania miało dojść podczas rozmów prezesa PiS z Jarosławem Gowinem.

To kompletna bzdura

-– mówi w rozmowie z portalem „wPolityce.pl”.

CZYTAJ WIĘCEJ: O kłamstwie „Newsweeka”: „Wyciąganie fałszywych wątków sprawy smoleńskiej jest korzystne dla prorządowych mediów. Żeby jątrzyć i rozkręcać emocje”. NASZ WYWIAD

Tygodnik Newsweek w artykule relacjonującym przebieg zerwanych negocjacji pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem piórem Michała Krzymowskiego napisał:

O Smoleńsk Gowin nawet nie zdążył spytać. Kaczyński sam rozwiał jego obawy, dając do zrozumienia, że w zamach nie wierzy. Jeśli już, to raczej w wypadek będący skutkiem ubocznym celowego obniżania bezpieczeństwa prezydenta. Dymisje kilku urzędników, decyzje o przyspieszeniu śledztwa – to oczywiste, że do nich dojdzie, ale żadnych nadzwyczajnych ruchów podejmować w tej sprawie nie trzeba. O Antonim Macierewiczu nie padło nawet słowo. Temat Smoleńska podczas pierwszego spotkania zajął trzy minuty, podczas drugiego – nie pojawił się wcale.

Ta relacja najwyraźniej nadzwyczaj przypadła do gustu niestrudzonemu recenzentowi PiS Waldemarowi Kuczyńskiemu, który na swoim facebookowym profilu w ślad za tygodnikiem napisał:

Ciekawe co na to powie „lud smoleński” wychowany przez Prezesa i co na to powie wściekły krąg niepokornych, wierzących w zamach zorganizowany przez Tuska, Putina i Komorowskiego.

Tymczasem Jarosław Gowin w rozmowie z portalem wPolityce.pl kategorycznie zaprzecza.

To bzdura. Chcę stanowczo zdementować te informacje. Nie było niczego takiego. W sprawie katastrofy smoleńskiej rozmowa rzeczywiście była bardzo krótka, ale zgodziliśmy się tylko co co tego, że trzeba ją dalej wyjaśniać. I to wszystko.

— zapewnił były minister sprawiedliwości.

I to właściwie byłoby na tyle, jeśli chodzi o newsweekowe przecieki. Można je włożyć, do całkiem pokaźnej już teczki o pijanym generale Błasiku, lądowaniu debeściaków, czy czterech podejściach do lądowania.

Ale widać, że zapotrzebowanie na wprowadzenie zamętu wśród prawicowego elektoratu jest duże.

ansa

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych