Girzyński o reakcji Boniego na spoliczkowanie: zasłynął z tego, że jest donosicielem, więc donoszenie jest w jego naturze

Zbigniew Girzyński nie jest zaskoczony reakcją Michała Boniego na spoliczkowanie go przez Janusza Korwin-Mikkego.

Nie zaskoczyło mnie, że Boni napisał o tym na Twitterze, Wcześniej zasłynął z tego, że jest donosicielem, więc donoszenie jest w jego naturze. Człowiek z odrobiną honoru i przyzwoitości w takiej sytuacji zareagowałby w ten sposób, że by oddał

— tłumaczył poseł PiS.

Dodał, że Boni nigdy nie poniósł konsekwencji wynikających z „donoszenia na kolegów”.

Boni był agentem bezpieki i donosił na kolegów. Jedyną konsekwencją jest to, że ktoś dał mu w twarz. Dużych konsekwencji nie poniósł

— mówił w Superstacji poseł Girzyński.

Parlamentarzysta dodaje, że sam „nikogo nie tknąłby palcem, ale też nie pozwoliłby dać sobie w twarz”.

A ostatnią rzeczą, którą bym zrobił, to byłoby pisanie na Twitterze, że ktoś mnie publicznie upokorzył. W ten sposób upokorzył się jeszcze bardziej

— dodał polityk.

Jak widać sprawa spoliczkowania Michała Boniego wywołuje wiele emocji. Janusz Korwin-Mikke zapewne osiągnął spodziewany efekt…

KL,Dziennik.pl