Prezydenccy ministrowie na straży jakości życia publicznego. „Konieczna jest reakcja wszystkich”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. M.Czutko
Fot. M.Czutko

Wybryk Janusza Korwin-Mikkego, który spoliczkował Michała Boniego, musiał odbić się szerokim echem w Pałacu Prezydenckim. W związku z tym wydarzeniem głos zabrali prezydenccy ministrowie.

Zabrali w nietypowy sposób. Ich krótkie oświadczenie publikuje zaprzyjaźniona z władzą, karmiona pieniędzmi publicznymi, „Gazeta Wyborcza”.

Kolejny wybryk Janusza Korwin-Mikkego nie może pozostawić obojętnym nikogo, komu zależy na jakości życia publicznego w Polsce. Lekceważenie cywilizowanych norm, które dotychczas miało charakter słowny, przekształciło się w przemoc fizyczną.

Czynna napaść, jakiej dokonał Janusz Korwin-Mikke, uderzając w twarz Michała Boniego, jest tak szokująca, że konieczna jest reakcja wszystkich, którym zależy na zahamowaniu agresji narastającej w naszym kraju.

Jesteśmy przekonani, że powinniśmy zaprzestać –- zarówno politycy, jak i dziennikarze –- jakichkolwiek kontaktów z człowiekiem pozbawionych poczucia przyzwoitości

— napisali Jan Lityński i Henryk Wujec.

W tej sprawie dziwić może jedynie, że dwaj ministrowie prezydenta milczą w związku z wieloletnią działalnością Janusza Palikota. Czy ona prezydenckim ministrom nie przeszkadza? Pamiętając doniesienia o sympatii, jaką Janusz Palikot i Bronisław Komorowski się darzą trudno się dziwić. Palikot haniebnie atakował jedynie przeciwników politycznych Platformy.

Ot, szczerość intencji Lityńskiego i Wujca i dbałość o polskie standardy.

wrp

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych