Establishment broniący Tuska opanował na krótką metę kryzys rządowy, ale to wszystko jest do czasu

Na krótką metę establishment broniący Tuska opanował kryzys rządowy ale na dłuższą metę, do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych wiele może tu się zmienić, najwięcej zależy od ekonomii.

Taśmy prawdy o sitwie rządowej ujawniły deale i machinacje ministrów rządowych, w tym również łamanie standardów konstytucji przez szefa NBP, wstrząsnęły opinią publiczną, ale nie spowodowały pęknięcia w obozie władzy, mimo trudności związanych z PSL-em nad głosowaniem nad wotum zaufania dla ministra Sienkiewicza.

Obóz władzy i popierające go media potrafiły zignorować i rozmydlić istotę tej afery. Pytanie dlaczego ta operacja im się udała, mimo gnilnego obrazu ekipy rządzącej? Udała się, bo po pierwsze rzeczywistą opozycją w Sejmie jest tylko PiS i niewielka Solidarna Polska, a to za mało aby obalić rząd, po drugie reakcja społeczeństwa to proces, który jest rozłożony w czasie.

I teraz najwięcej zależy od tego, jak będzie się kształtować ta reakcja na stan państwa w szerszych grupach społecznych. Ale nie ma co się za bardzo łudzić, nasi obywatele nie mają zaufania do polityków, stąd ich oczekiwania wobec rządzących nie przybierają form jakiejś aktywności, polegającej na wywierania na nich nacisku aby rządzili lepiej. Dla przeciętnego obywatela ważniejsze jest to aby nie było jeszcze gorzej. Ekipa Tuska przyzwyczaiła ludzi do tej małej stabilizacji, w której 70 proc. społeczeństwa ma problemy ze zbilansowaniem swojego budżetu miesięcznego, ale jakoś żyje i boi się tylko pogorszenia swojej sytuacji, bo o pracę niemal wszędzie ciężko i perspektywy, nawet dotyczące emerytur niepewne.

Stąd partia, która ma oparcie w dominujących elitach jest dla większości czymś bardziej stabilnym niż alarmująca o fatalnym stanie państwa opozycja. Ale to wszystko jest do czasu, to kryzys ekonomiczny w postaci wzrostu cen na podstawowe produkty bardzo szybko doprowadziłby do upadku tej ekipy.

Jerzy Kłosiński redaktor naczelny “Tygodnika Solidarność”