Czterej Jeźdźcy Platformy: Nienawiść, Blaga, Szydera, Pogarda. Plus Stefan Niesiołowski

.Platforma zwana dla zgrywu Obywatelską utrzymuje się przy władzy dzięki medialnemu sparaliżowaniu Polski  i wrednej socjotechnice zwanej elegancko PR.

Nie przypadkowo zawsze w pierwszym szeregu gwiazd platoformerskiej reprezentacji telewizyjnej są osobniki inteligentne, ale z wyraźną skazą na charakterze i ze skłonnością do nienawistnego słowotoku. One wyręczają premiera, który odstawia nieskazitelnego Kena. Sympatycznie uśmiechnięty, z lekka zagubiony i zdziwiony, precyzyjny i odpowiedzialny.

Stefan Niesiołowski jest z pewnością guru w Platformie jeśli chodzi o przekaz jej aktualnej linii. Jest zawsze bardzo dobrze przygotowany od strony bredni semantycznej i gdy podstawią mu sitko mikrofonu  bez zająknięcia w tempie karabinu maszynowego tokuje fm.

Ostatnie wydarzenia w Sejmie komentował jako „gość Radia Zet” w poranku u Moniki Olejnik.

Wybór złotych myśli na chybił trafił. ( z portalu radia Zet)

Pani Gronkiewicz-Waltz przestrzega prawa i prawo obowiązuje, nie ma, o czym mówić. Pan Chazan złamał prawo… Jeżeli panu Chazanowi się to nie podoba, niech wyjedzie.

Chazan miał niesłychane wypowiedzi, porównywał się do pana Jezusa poprzez Judasza, bo ta aluzja do Judasza, nie wiem, kto jest tym Judaszem, to w takim razie Chrystusem był chyba Chazan, w tym mętnym porównaniu.

On słucha Pana Boga, no to ja nie chcę być tu złośliwy, ale to bardzo niebezpieczne, jeżeli ktoś się mianuje przedstawicielem i ma bezpośrednią linię do Pana Boga i bezpośrednią łączność z Panem Bogiem. To są bardzo niebezpieczne przypadki, bardzo często się źle kończą.

Jeżeli komuś nie przeszkadza Terlikowski i pisuje do we Frondzie, to powinien raczej zdjąć kapłańską sutannę i zająć się czymś innym, bo jeżeli ktoś w czymś tak paskudnym pisuje, to parodiuje Katolicyzm, czyli ksiądz Bortkiewicz powinien po prostu odejść z kapłaństwa.

Tak, ale Kaczyński przegrał tę debatę sromotnie, sromotnie przegrał, był bardzo słaby, właściwie w kółko powtarzał jakieś absurdalne przykłady, nie ma nic do powiedzenia, ani jednego pomysłu i niczego…

jedyne, co ma do powiedzenia, to jest Tusk musi odejść, czyli tak jak Lepper w kółko powtarzał Balcerowicz musi odejść, ze znanym skutkiem, ale dla Leppera, nie dla Balcerowicza. Także myślę, że Kaczyński skończy w końcu jak Lepper.

Kaczyński też skończy źle, oczywiście mu życzę, żeby nie skończył w sensie dosłownym, żeby odszedł na zawsze w hańbie z polskiej polityki, którą sprowadza do rynsztoka.

A jaki styl ma pan Kaczyński otoczony ochroniarzami, murem ochroniarzy, zza którego go nie widać, jeżdżący samochodami na koszt podatników, z kierowcą, z jakimś dworem własnym, z jakąś własną rezydencją.

wystawia tego biednego Glińskiego, który się kompromituje, kompromituje tytuł profesora, profesor zobowiązuje, to jest jakaś godność, a tu żadnej godności. Być taką kukłą, bardzo mi przykro, bo to profesor, czyli w jakimś tam stopniu mój kolega, ja się czuję trochę solidarny z profesorami…

…pan Gliński nie jest posłem i dlatego nie mógł przemawiać, jak nikt inny. Nie będziemy robić wyjątku ani dla pana Chazana, ani dla pana Glińskiego, natomiast Kaczyński, to, co właściwie proponował wczoraj, to całkowita jałowość. Wyzwiska i okrzyki, przebieranie nóżkami w kolejce do władzy.

Bo kościół to jest miłość, wybaczenie, pochylenie się nad człowiekiem, a nie pogarda dla człowieka i wyzwiska.

I to jest dokładnie to co chcą na m powiedzieć władze Platformy, tylko wyraźnie mają opory.

Na szczęście jest Stefan, który jak nikt potrafi wysyczeć – pisssssssssssssssssssowiec.