Tusk zapewne nie ma pojęcia o filozoficznych niuansach towarzyszących jego retorycznym łamańcom, ale przecież premier nie musi się na wszystkim znać – wystarczy, aby ochraniał kolesiów i potoczyście łgał
— pisze na portalu Stefczyk.info w swoim najlepszym felietonie Witold Gadowski.
Dziennikarz zastanawia się nad strategią władzy i przychylnych jej mediów po aferze taśmowej:
Słyszycie! – podsłuchów nie było, a jak się wam zdawało, że coś słyszeliście, to natychmiast udajcie się do najbliższej stacji weterynarii. Na służbę zdrowia nie ma bowiem już co liczyć
— ironizuje.
Jak w tym wszystkim zinterpretować rolę Jacka Żakowskiego? Czytaj całość felietonu w serwisie Stefczyk.info
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/204137-gadowski-kpi-z-postawy-wladzy-slyszycie-podsluchow-nie-bylo-a-jak-sie-wam-zdawalo-ze-cos-slyszeliscie-to-natychmiast-udajcie-sie-do-najblizszej-stacji-weterynarii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.