Jarosław Kaczyński o kulisach integracji prawicy: Nie będziemy drugim AWS-em. "W razie sukcesu musimy być w stanie rządzić". ZOBACZ WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Profil PiS na FB
Fot. Profil PiS na FB

Nie będziemy drugim AWS-em

— mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie dla internetowej telewizji Prawa i Sprawiedliwości.

Prezes PiS odniósł się w ten sposób do idei konsolidacji prawicy, w sprawie której od kilku tygodni trwają negocjacje. W poniedziałek do siedziby PiS ma przybyć Zbigniew Ziobro, z kolei w sobotę ma odbyć się specjalny kongres zjednoczonych już partii.

Szef największej partii opozycyjnej zastrzegł jednak, że współpraca musi odbywać się na racjonalnych zasadach:

Konsolidacja prawicy musi być przeprowadzana w taki sposób, żebyśmy w razie sukcesu byli w stanie rządzić

— zaznaczył.

Kaczyński podkreślił, że PiS z całą pewnością wyciągnie rękę” ku potencjalnym partnerom.

I to już bardzo niedługo

— zapowiedział.

Warunki PiS?

Nie będziemy znów czymś na kształt AWS-u, czyli formacją, która się nieustannie kłóci. (…) W żadnym razie nie zgodzimy się na stworzenie takiego mechanizmu, który już przed wyborami może bardzo szkodzić, a który po wyborach po prostu uniemożliwi rządzenie. (…) Jeżeli ktoś wyszedł z jakiejś partii, a potem szkodził jej w sposób bardzo zaciekły, wykorzystywał media głównego nurtu, które były zainteresowane szkodzeniem PiS, niech nie sądzi, że teraz dostanie Orła Białego

— żartował Kaczyński.

Jak ocenił, „droga Prawa i Sprawiedliwości jest drogą trudną”.

Ludzie słabsi odpadają. (…) Nawet jeżeli czasem ich stać na odruch moralny, to potem się z tego wycofują

— dodał.

Kaczyński zwrócił też uwagę, że spora część wyborców PO jako partię drugiego wyboru wskazuje właśnie PiS. I to nich liczy prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Jest też pewna grupa ludzi, którym po prostu ten system odpowiada

— tłumaczył.

Kaczyński zaznaczył, że mimo spadków poparcia, Platforma „nie osiągnęła jeszcze najniższego możliwego poziomu”. Zapowiedział, że to prawdopodobnie dopiero się stanie.

Zapytany, czy byłby skłonny do rozpatrzenia Janusza Korwin-Mikkego jako ewentualnego koalicjanta, negatywnie odniósł się do tego pomysłu:

Janusz Korwin-Mikke nie został zaakceptowany nawet przez te najbardziej skrajne siły europejskie. (…) Człowiek, który potrafi chwalić Hitlera, może skompromitować każdego

— dodał Kaczyński.

ZOBACZ WIDEO:

svl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych