W Parlamencie Europejskim wszyscy wstrzymali oddech – swoim pierwszym wystąpieniem zadebiutował Janusz Korwin-Mikke.
Choć zapewniał w trakcie kampanii wyborczej, że zrobi z PE dom uciech i lekkich obyczajów, to jednak w pierwszym przemówieniu odniósł się łamaną angielszczyzną czytaną z kartki jedynie do wsadzania do więzień „oszustów, którzy walczą z globalnym ociepleniem”.
Mam nadzieję, że w styczniu, gdy powstanie europejska prokuratura sprawcy, łącznie z tymi pseudonaukowcami, którzy w złej wierze wspierali to szaleństwo, zostaną znalezieni, nazwani, oskarżeni, osądzeni i wsadzeni do więzienia
— powiedział lider Nowej Prawicy.
Było także „o okupowaniu krajów Europy przez Unię Europejską” i kilka drobnych „korwinizmo-mikkizmów”, ale w sumie przemówienie chyba nie powaliło ani słuchaczy, ani internautów.
Pierwsze koty za płoty, może następnym razem będzie lepiej. Korwin-Mikke miał długą przerwę od publicznych wystąpień (w polskim Sejmie ostatni raz przemawiał w 1993 r.) i być może zjadła go trema.
Slaw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/203326-janusz-korwin-mikke-zadebiutowal-w-brukseli-wyrazil-nadzieje-na-wsadzenie-do-wiezien-oszustow-klamiacych-na-temat-globalnego-ocieplenia-zobacz-film
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.