Skompromitowana Platforma ciągnie coraz marniej. PiS wyprzedza PO już o 8 punktów. Tusk ma najgorsze notowania w historii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Po całej fali rozczarowań polityką prowadzoną przez rząd Donalda Tuska, afera podsłuchowa na dobre otworzyła Polakom oczy. Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie wyprzedza PO, a różnica ta sięga już 8 procent.

PiS popiera 32 proc. ankietowanych, Platformę 24 procent - taki wynik poparcia wyłania się z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS Homo Homini 27 i 28 czerwca, czyli już po otrzymaniu przez rząd Donalda Tuska wotum zaufania od Sejmu. Chociaż z punktu widzenia sondażu, PiS na aferze podsłuchowej nie zyskało nie zyskało dodatkowego poparcia, Platforma straciła aż 4 punkty procentowe w ciągu dwóch tygodni.

Różnica w poparciu zdecydowanie się powiększa. Czas rządów Donalda Tuska zmierza do końca. Nie wiadomo tylko, czy będzie to w roku 2015 czy wcześniej. Polacy nie chcą, by Tusk był ich premierem.

-– mówi Jan Dziedziczak, poseł PiS.

Według Dziedziczaka spadek poparcia PO poniżej 20 proc. jest tylko kwestią czasu.

Politycy PO nie tracą jednak dobrego samopoczucia.

Mamy co prawda sporo do nadrobienia, ale PO w tej chwili mobilizuje się przed kolejną kampanią, więc jest szansa na poprawę wyników

– twierdzi Cezary Grabarczyk, wicemarszałek Sejmu z PO.

Zdaniem socjologa Wojciecha Łukowskiego z UW, spadek poparcia dla PO jest wynikiem irytacji z powodu afery taśmowej, ale nie jest to zmiana trwała.

Zaskoczeniem jest trzecie miejsce partii Janusza Korwin-Mikkego, popieranej przez 11 proc. respondentów. W przypadku tej partii to wzrost poparcia o 5 punktów.

Widać, że coraz więcej wyborców, szczególne młodych, postrzega nas jako alternatywę dla PO i PiS

– mówi poseł Nowej Prawicy Przemysław Wipler i dodaje:

Będziemy ciężko pracować, by zająć drugie miejsce, ponieważ ani my, ani nasi wyborcy nie chcemy, by nasze pieniądze były kradzione przez PO czy marnowane przez PiS.

Kongres Nowej Prawicy nieznacznie wyprzedził SLD, które w tym badaniu ma 10 proc. poparcia (1 punkt więcej niż w poprzednim).

Ostatnia partia, która dostałaby się do Sejmu, to PSL balansujące na granicy progu wyborczego. Ludowcy mają 5 proc. poparcia. Na aferze podsłuchowej stracili 2 punkty procentowe. Bez szans na samodzielne odnowienie mandatów parlamentarnych są Solidarna Polska – 3 proc. poparcia, Polska Razem Jarosława Gowina – 2 proc., Twój Ruch – 2 proc.

Poparcie dla Donalda Tuska, jako szefa rządu w ciągu miesiąca spadło o 6 punktów procentowych – z 31 proc. w maju do 25 w czerwcu. Wzrósł też odsetek osób negatywnie oceniających premiera – z 64 do 68 proc. Jeszcze gorzej wypadają oceny rządu. W czerwcu miał on zaledwie 17 proc. ocen pozytywnych o 8 punktów mniej niż w maju. To najgorsze oceny w historii rządów Tuska.

Taki ostry zjazd poparcia oznacza, że Donald Tusk będzie musiał wkrótce – jeszcze w wakacje albo zaraz po wakacjach – przeprowadzić głęboką rekonstrukcję rządu

– uważa politolog Rafał Chwedoruk.

Rzeczpospolita / mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych