Paweł Piskorski - wróg Donalda Tuska - wieszczy swojemu byłemu szefowi zmierzch polityczny. Chciejstwo urażonego ex-działacza PO, czy realne perspektywy?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Według Pawła Piskorskiego cios aferą taśmą w Tuska jest silniejszy niż porażka jego pierwszej partii – Kongresu Liberalno-Demokratycznego w wyborach 1993 r.

Donald był zdruzgotany. Ale obecna afera podsłuchowa stanowi bez wątpienia ogromny cios. Tym większy, że on zapewne wie, iż jest na straconej pozycji. Jedyny scenariusz, który umożliwiłby mu wybrnięcie z tej sytuacji, to taki, że innych nagrań już nie ma. Moim zdaniem to jest nierealne

— powiedział Paweł Piskorski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej“. Zdaniem byłego prezydenta Warszawy afera taśmowa jest groźniejsza dla partii Tuska z tego powodu, że odsłoniła prawdę o ludziach, którzy od 2007 r. rządzą Polską:

To jest uderzenie w jądro nowej elity, którą tworzył Tusk, czyli Sławka Nowaka, Bartka Sienkiewicza, Pawła Grasia. Gdyby to dotyczyło peryferyjnych ministrów, Donald ostentacyjnie odciąłby się od winowajcy. Ale taśmy uderzają w jego centrum sterowania.

Według Piskorskiego sytuację Tuska pogarsza fakt, że bardzo zmniejszył się krąg mediów bezgranicznie popierających premiera.

W tej chwili główny front obrony PO i premiera stanowią jedynie „Gazeta Wyborcza”, „Polityka” i ich okolice, a to trochę za mało jak na taką sprawę. Po stronie rządowej brak jest też tematu zastępczego, nad czym chyba bardzo usilnie pracują. Za to partie opozycyjne i media codziennie będą przypominały, co oni tam naopowiadali i jak to o nich świadczy. W rezultacie przez całe wakacje Polacy będą się utwierdzali w przekonaniu, że mamy do czynienia z poważnym kryzysem i niepoważnym rządem

— tłumaczy były kolega partyjny Tuska, który przewiduje dla szefa rządu marną pamięć u następnych pokoleń Polaków.

Choć będzie rekordzistą długości rządzenia, to nie jest dobrym premierem i niewiele po sobie pozostawi. Każdy może wydać unijne pieniądze, może nawet lepiej, i udawać, że na tym polega rządzenie. Te 14 lat dwóch budżetów unijnych to jest złoty okres Polski 
i należało go wykorzystać do gruntownych reform systemu finansowego, zdrowotnego, emerytalnego. Tymczasem mamy do czynienia z antyreformą emerytalną prowadzącą do upadku. A Tusk po prostu odsuwa od siebie problemy, tak jak to robili Grecy, którzy w rezultacie omal nie zbankrutowali

— mówi Piskorski.

Slaw/ „Rzeczpospolita”

————————————————————————————————

Eryk Mistewicz kontra Michał Karnowski! „Anatomia Władzy” - pierwsza książka wideo w Polsce. Książka do czytania i oglądania przez telefon komórkowy. Kupisz ją szybko i wygodnie w naszym portalowym sklepie wSklepiku.pl. Polecamy!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych