Schetyna: "Wiele rządów upadało przez nagrane rozmowy. Polityka jest bezwzględna, trzeba potrafić się w niej poruszać i trzeba się pilnować"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/R. Pietruszka
Fot. PAP/R. Pietruszka

Nie można być zakładnikiem poniedziałkowych wydań jednego z tygodników i nagrań, które są tam opisane. Trzeba tę sprawę zamknąć i potem podjąć polityczne decyzje

— stwierdził na antenie TVN24 poseł Grzegorz Schetyna.

Były minister spraw wewnętrznych nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy Bartłomiej Sienkiewicz sprawdza się na stanowisku ministra. Przyznał jednak, że sytuacja podsłuchiwania prominentnych polityków przez tak długi czas jest co najmniej dziwna i trzeba ją wyjaśnić. Jak podkreślił Schetyna, w miejscach publicznych nigdy nie wolno rozmawiać na tematy scenariuszy politycznych. Odcina się też od interpretacji, jakoby były to rozmowy prywatne, ponieważ płacono za kolację służbowymi pieniędzmi.

Opozycja jest zbyt słaba. Nie współpracuje ze sobą w elementarnych kwestiach i nie jest w stanie narzucić żadnego nowego tempa, nowej odsłony w parlamencie. Dlatego ta koalicja ma większość i wybory odbędą się w listopadzie przyszłego roku, czyli według terminu konstytucyjnego

— stwierdził były wicepremier. Podkreślił, że posiadanie większości parlamentarnej, niezbędnej do rządzenia oraz odbiór społeczny rządu to dwie odrębne kwestie.

Jak zaznaczył, premier musi najpierw wyjaśnić sprawę taśm.

Nie można być zakładnikiem poniedziałkowych wydań jednego z tygodników i nagrań, które są tam opisane. Trzeba tę sprawę zamknąć i potem podjąć polityczne decyzje.

— wyjaśniał Schetyna, przyznając że Donald Tusk powiedział wczoraj niewiele.

Liczyliśmy że premier powie więcej, ale powiedział tyle ile mógł. Postępowanie jest cały czas prowadzone i postępuje.

— tłumaczył, podkreślając, że premier „musi ważyć słowa, nie może ferować wyroków”.

Komentując nagranie, w którym Paweł Graś twierdzi, że Dolny Śląsk odetchnął po odejściu Schetyny, poseł PO odparł z uśmiechem, że sam poseł opozycji mówił wczoraj w Sejmie, że jest zupełnie odwrotnie. Zapytany o to czy Graś przeprosił, odparł:

On powiedział dużo więcej na tych taśmach, dużo ostrzej i dużo więcej kropek w tym było, więc już go nie atakowałem i nie oczekiwałem przeprosił

— stwierdził, dodając że i Grasiowi i innym było głupio.

Ale to już jest sprawa tych, którzy zostali nagrani.

Zdaniem Schetyny nie można wiązać wypłynięcia taśm z wyborami do Europarlamentu, ponieważ prawdziwa bitwa wyborcza rozpoczyna się dopiero teraz – przed wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. Czy Platforma ma szansę zostać na kolejną kadencję?

To jest oczywiście możliwe, trudne w tym ostatnim czasie

— przyznał Grzegorz Schetyna, ale nie uznał za niemożliwe.

To jest kwestia napisania nowego scenariusza politycznego dla Platformy Obywatelskiej.

Wczorajsza decyzja premiera o wniosku o wotum zaufania była dla posła Schetyny oczywista.

Jak zobaczyłem Leszka Millera, który podał ten scenariusz na tacy, pomyślałem, że tak się wykorzystuje polityczne błędy przeciwników. I to był dobry pomysł, bo ta sprawa została zamknięta w ciągu kilku godzin

— powiedział, przyznając że rozwiązanie to było już ćwiczone pół roku temu przy przejęciu szybkiej inicjatywy rządowej.

Wiele rządów upadało przez nagrane rozmowy. Były zamykane największe gazety. Była afera WaterGate, która przewróciła prezydenta Stanów Zjednoczonych. Tak się dzieje. Polityka jest bezwzględna, trzeba potrafić się w niej poruszać i trzeba się pilnować, po prostu.

Schetyna zastanaiwał się, że jeżeli zgasną wszystkie tropy energetyczne i biznesowa a zostaną tylko tropy kelnerów, to co pomyślimy o polskiej demokracji.

Rozmowa między Belką i Sienkiewiczem jest konstytucyjnie trudna

— przyznał poseł PO, twierdząc że będzie potrzebna w tej sprawie debata, która z pewnością zostanie wykorzystana przez PiS.

Uważam, że to niezręczna, niemądra rozmowa jednego z ważnych urzędników państwa i to premier musi podjąć tutaj decyzję

— mówił Schetyna, broniąc przed oddaniem jej do Trybunału Stanu, bo to przysłuży się Prawu i Sprawiedliwości.

Wszystkie te sprawy muszą zostać wyjaśnione i opisane. nie można ich zostawić

— dodał.

mall / TVN24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych