Sikorski jest nieodpowiedzialny. Ten człowiek nigdy nie powinien mieć dostępu do jakichkolwiek tajemnic państwowych
— mówi prof. Sławomir Cenckiewicz w rozmowie z portalem Stefczyk.info.
Znany historyk komentuje jeden z wątków afery taśmowej, w którym Radosław Sikorski w rozmowie z Jackiem Rostowskim omawia szczegóły operacji ZEN.
Cenckiewicz wskazuje, że ta sytuacja go nie dziwi.
Powszechnie znana jest jego obsesja na punkcie Antoniego Macierewicza i ubolewania nad likwidacją WSI, a to z kolei powoduje, że mówi on o tym często nie zważając ani na okoliczności, ani na ujawniane przy tych okazjach tajemnice. Już w książce z 2007 r. –- zatytułowanej nie wiedzieć dlaczego „Strefa zdekomunizowana”, Sikorski opowiadał bezkarnie o tajnych naradach w MON dotyczących służb specjalnych. Teraz jednak powiedział znacznie więcej i aż strach pomyśleć komu jeszcze i w jakich okolicznościach wyjawiał podobne tajemnice
— tłumaczy historyk.
Wskazuje, że sam miał również doświadczył zaskakującego podejścia szefa MSZ do kwestii tajemnic.
Będąc szefem Komisji ds. Likwidacji WSI kierowałem do szefa MON Sikorskiego ściśle tajne pisma na temat treści, o których swego czasu próbował on ze mną rozmawiać telefonicznie dzwoniąc na mój prywatny numer. Wymieniał kryptonimy spraw i starał się coś ustalić, nie zważając na zasady bezpieczeństwa i ustawę o ochronie informacji niejawnych
— opisuje swoje kontakty z Sikorskim prof. Cenckiewicz.
Wskazuje, że szef MSZ nie powinien mieć dostępu do tajemnic państwa.
Już wówczas – w sierpniu 2006 r. – uznałem, że ten człowiek nigdy nie powinien mieć dostępu do jakichkolwiek tajemnic państwowych, bo jest po prostu nieodpowiedzialny… Nie chodzi zresztą jedynie o tajemnice, ale też pewien rodzaj niezrównoważenia, wpadania nagle w stany euforyczne z napadami śmiechu… Pamiętam jak podczas jednego z pierwszych spotkań na Klonowej – a znaliśmy się bardzo słabo – parodiował prezydenta Kaczyńskiego, chodząc po gabinecie jak prezydent po Pałacu. Byliśmy tym z Piotrem Woyciechowskim zdumieni. Wszystko to działo się zaledwie 7 miesięcy od zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego. Pomyśleliśmy wówczas, że źle to świadczy o kondycji Rzeczypospolitej, skoro takim ludziom powierza stery polskiej armii
— mówi Sławomir Cenckiewicz.
Cała rozmowa na Stefczyk.info. NAPRAWDĘ WARTO!
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/202490-prof-cenckiewicz-o-szefie-msz-pamietam-jak-podczas-jednego-z-pierwszych-spotkan-a-znalismy-sie-bardzo-slabo-parodiowal-prezydenta-kaczynskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.