Wczorajszy wieczorny hit na Mundialu Brazylia – Meksyk mógł zadowolić dziesiątki milionów kibiców. Humoru nie mieli tylko minister Bartłomiej Sienkiewicz oraz właściciel restauracji „Sowa i przyjaciele”. Pierwszy nerwowo ogląda Mistrzostwa Świata, bo podjął się niewyobrażalnie trudnego dla niego zadania – wykryć, co za łajdak nagrywał jego rozmowy, w których jako prawdziwy mąż stanu robił wszystko, aby nie dopuścić do chaosu w państwie, czyli do przejęcia władzy w Polsce przez PiS, kosztem odsunięcia od rządzenia Platformy Obywatelskiej. Drugi cały czas czekał w napięciu, czy ABW wypuści po przesłuchaniu menadżera restauracji, czyli jego prawej ręki. Przed amatorską i leniwą ABW podwójne zadanie. Wykrycie, kto zdecydował o założeniu podsłuchu i kto go instalował oraz kto ujawnił taśmy, przekazując je (a najprawdopodobniej tylko ich kopie) do mediów. Gdyby wszystko to udało się agencji ustalić, dla Polaków byłby to największy hit. Nie wierzę, że to ABW się uda, albo inaczej mówiąc, że potrafi tego dokonać.
Dlatego nie zaprzątałem sobie tym głowy, oglądając bezbramkowy mecz Brazylii z Meksykiem. Media pieją z zachwytu nad bramkarzem meksykańskim Guillermo Ochoa. Bronił dobrze, tego nie podważam. Ale remis Meksykanie zawdzięczają nie tylko dzięki jego umiejętnościom, ale przede wszystkim szczęściu. Dwukrotnie przy strzałach z najbliższej odległości piłka po prostu w niego trafiała.
Dwa pozostałe mecze nie wzbudzały już takich emocji. W najwcześniejszej rozegranym ( o 18 naszego czasu) Belgia pokonała zasłużenie Algierię 2:1, choć jeszcze na 20 minut przed końcem spotkania przegrywała 0:1 po bramce straconej z karnego.
W nocy Rosjanie zremisowali z Korea Południową 1:1. Spróbowaliby przegrać. Putin by im tego nie zapomniał. Po powrocie mogliby trafić nie wiadomo gdzie. Woleli nie ryzykować. Nie wróżę im na mundialu sukcesów, choć powinni wyjść z grupy razem z Belgią.
Wieczorem, w meczu z Chile zdecyduje się los Hiszpanii, najlepszej drużyny z poprzedniego mundialu. Ale będę się denerwował. Już teraz nie jestem w stanie dalej pisać. Musze się do tego meczu dobrze przygotować.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/201304-co-z-hiszpania
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.