Paweł Soloch we "wSieci": "PiS musi pokazać, że jest nie tylko partią wartości i symboli, lecz również siłą zdolną do prawdziwej modernizacji Polski"

PiS musi pokazać, że jest nie tylko partią wartości i symboli, lecz również siłą zdolną do prawdziwej modernizacji Polski

— mówi Paweł Soloch z Instytutu Sobieskiego w rozmowie z braćmi Karnowskimi na łamach najnowszego numeru tygodnika „wSieci”.

Organizator kongresu Polska Wielki Projekt przekonuje, że Polska potrzebuje szeregu konkretnych zmian, by wyjść ze swoistego klinczu, w jakim znajduje się nasz kraj. Czy PiS stać na ich przeprowadzenie?

Już teraz partia Jarosława Kaczyńskiego musi wskazywać konkretne rozwiązania, przygotowywać projekty ustaw, wskazywać tych, którzy w razie wyborczego zwycięstwa będą przeprowadzać reformy. Program ogłoszony przez PiS w lutym i to, co prezentują środowiska będące eksperckim zapleczem partii, pokazują, że świadomość tych wyzwań jest. To dobra prognoza

— mówi Soloch.

Ciekawym wątkiem rozmowy jest pytanie o to, czy do wizji zmiany i reformy Polski można nakłonić tzw. lemingi:

Z większością pewnie nie, ale z 30–40 proc. tak. To oczywiście kwestia znalezienia odpowiedniego języka i argumentów przekonujących, że PiS jest nie tylko partią wartości i symboli, lecz również siłą zdolną do prawdziwej modernizacji Polski, w której mogą i powinni uczestniczyć także ci nazywani lemingami. Tę próbę trzeba podjąć. Podobnie jak dobrze wyważyć postawę wobec osób, które kojarzone są z przeciwnym obozem. Z jednej strony nasza twarda tożsamość jest najcenniejsza, z drugiej bez pewnych transferów oraz współdziałania z ludźmi o bardziej konformistycznej postawie nie zbuduje się większości zdolnej do przeprowadzenia realnych zmian przebudowy Polski w nowoczesne i sprawne państwo, zdolne do ochrony wartości, na których jest fundowana nasza tożsamość

— czytamy.

Całość wywiadu w tygodniku „wSieci”.

svl, „wSieci”