W środę spotka się kierownictwo PSL i przedstawi własne scenariusze - zapowiedział szef PSL Janusz Piechociński, komentując opublikowane przez „Wprost” nagranie rozmowy m.in. szefów MSW i NBP. Pytany o wniosek PiS o wotum nieufności dla rządu, lider ludowców mówi: żadnych deklaracji nie składam.
W środę na godz. 8 rano zarządziłem spotkanie kierownictwa PSL. Przedstawimy wtedy własne scenariusze
— zapowiedział w poniedziałek Piechociński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli premier Donald Tusk nie ogłosi w poniedziałek dymisji rządu, to Prawo i Sprawiedliwość zgłosi w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu; dodał też, że otwiera rokowania partyjne w sprawie kandydata na premiera.
Wniosek PiS to pokłosie upublicznionych przez „Wprost” nagrań, na których słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.
Premier w poniedziałek zapowiedział, że nie odwoła Sienkiewicza. Poinformował też, że nie wysyłał go na rozmowę z Belką.
Piechociński podkreślił, że „nie chce brać udziału w scenariuszach, które są zwoływane ad hoc i potęgują zamęt.”
Sprawa jest pierwszej wagi, bardzo poważna. Apeluję do wszystkich, by bardzo poważnie i nie na gorąco reagować
— dodał.
Pytany, czy ludowcy przed środowym posiedzeniem władz partii wyrażą swoje stanowisko w sprawie zapowiadanego wniosku o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska odpowiedział: „żadnych deklaracji nie składam”.
Traktuję obecną sytuację jako bardzo poważną, bo państwo i demokracja poniosły duży uszczerbek
— podkreślił Piechociński.
Według niego słychać „o kolejnej porcji taśm”, więc - jak zaznaczył - przed podjęciem konkretnych działań, powinno się mieć pełen obraz, a nie wrażenie, że „są to wierzchołki góry lodowej”.
Mniej emocji, a więcej odpowiedzialności, bo bardzo łatwo jest dzisiaj zgłosić każdy postulat polityczny
— dodał lider PSL.
Zdaniem polityka w trybie szybkim powinna się zebrać sejmowa komisja ds. służb specjalnych, by posłowie mogli uzyskać stosowne wyjaśnienia.
Piechociński, który podobnie jak prezydent Bronisław Komorowski, przebywał w poniedziałek z wizytą na Węgrzech zaznaczył, że ma nadzieję porozmawiać tam z prezydentem „o ocenie sytuacji”.
ansa/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/200927-psl-gra-na-zwloke-stanowisko-ws-afery-przedstawi-dopiero-w-srode-potrzebuje-czasu-na-targi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.