Afera podsłuchowa: Handel głową Rostowskiego. Szef NBP stawia warunki Sienkiewiczowi. "I wtedy robimy, co trzeba!" Dodatkowo rozmowy o długości penisów... POSŁUCHAJ NAGRANIA!

KPRM
KPRM

W internecie pojawiło się pierwsze nagranie związane z aferą podsłuchową opisaną przez tygodnik „Wprost”. Na nagraniu słychać targi polityczne między Bartłomiejem Sienkiewiczem a Markiem Belką.

Motywacją „dealu” ma być niepozwolenie na to, by Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Belka chce w zamian dymisji Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym.

CZYTAJ WIĘCEJ: Taśmy prawdy, które zatopią rząd?! Niejasne interesy szefa MSW, prezesa NBP i ministrów Tuska. Sienkiewicz: „Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie”

PiS ma 43% w sondażu, czyli idziemy w taki wariant, gdzie, nie czarujmy się - tylko ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju

— zagaja Sienkiewicz.

I dodaje:

To się skończy katastrofą. Zwycięstwo PiS oznacza ucieczkę inwestorów i parę innych kłopocików wewnątrzpolskich. Trzeba podjąć decyzje - co my robimy? Czy to jest moment na uruchomienie tego typu rozwiązania czy nie? Albo idziemy wariantem czysto finansowym, albo jednak rozumiemy, że miedzy polityką a stabilnością finansową państwa znajduje się związek…

— ubolewa szef MSW.

Sienkiewicz tłumaczy też, że przeszkodą jest między innymi Jacek Rostowski.

Boję się, że kolega Rostowski mówi mi „w życiu”, bo to zdewastuje opinię, bo jest niewykonalne, bo tego nie wolno robić…

Belka odpowiada:

Mamy tę pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej. Ale moim warunkiem jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister. I wtedy robimy, co trzeba! Ale trzeba to zrobić wcześniej niż osiem miesięcy przed wyborami

— mówi Belka.

Belka mówi, że dopiero zmiana ministra finansów spowoduje, że uda się osiągnąć deal.

Podziękować hrabiemu Rostowskiemu i powołać technicznego ministra finansów…

— tłumaczy.

Minister faktycznie został odwołany, a powołano Mateusza Szczurka.

Hausner wtedy zgodzi się. On, jest, k… mać…, dygotalny… Wiesz jak, temu ch…owi się to podoba? Myśli, że ma dłuższego. Niestety, każdy człowiek ma jakieś słabości, nawet on

— słychać głos szefa NBP przy tubalnym śmiechu Sienkiewicza.

POSŁUCHAJ NAGRANIA:

svl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych